Imprezy w Szczecinie: To wcale nie takie "byle co"

Crazy Slide 2011
Data: 12.02. 2011 10:00
Miejsce:  Szczecińska Gubałówka

Ramowy program imprezy:

10.00 – 11.30 – wstępna kontrola pojazdów, rejestracja uczestników do startu, przyznanie numerów startowych
11.00 – 12.30 – (na stoku): pokazy snowboard oraz freeskiing
11.30 – oficjalne otwarcie imprezy
11.30 – 14.30 – zjazdy rodzinne i eliminacyjne (podzielone kolejnością na kategorie: jedynki, dwójki, wieloosobowe)
14.30 – ogłoszenie wyników, przedstawienie składu finału
14.30 – 15.30 – Bieg sponsorski i media
15.30 – 17.00 – Wielki Finał
17.00 – 17.30 – Ogłoszenie wyników, dekoracja zwycięzców
17.30 – 18.00 – Pokaz Fireshow i sztuczne ognie
18.00 – 19.30 – Program artystyczny-występy szczecińskich zespołów rockowych
20.00 – Zakończenie imprezy

Wśród uczestników nie zabrakło przedstawicieli Śródmieścia. Odwiedziliśmy ich na kilka dni przed zjazdem i sprawdziliśmy jak przygotowują się do zabawy.

Tomasz Gierwiatowski, który mieszka przy ul. Niepodległości, w tym roku wcieli się w rolę Iron Mana. W zeszłorocznej edycji dał się poznać szczecinianom jako Batman. Był na tyle charakterystycznym uczestnikiem, że jego wizerunek znalazł się w tym roku na plakatach promujących imprezę.

- W ubiegłym roku bawiłem się na Crazy Slide wyśmienicie – mówi pan Tomasz. - Mnóstwo śmiechu i wygłupów. Bardzo miło to wspominam. Jak tylko dowiedziałem się o tym, że będzie druga edycja imprezy, wiedziałem że nie może mnie na niej zabraknąć. Początkowo planowałem znów wystąpić jako Batman. Ostatecznie doszedłem do wniosku, że nie będę się powtarzał i wymyślę coś nowego.

W tym roku pan Tomasz wcieli się w rolę Iron Mana, który jest jedną z jego ulubionych postaci z komiksów. Zjedzie na zmodernizowanej rakiecie z czasów II wojny światowej. Na pojazd będą składać się sanki, rury PCV, kartony i różne plastikowe elementy. Budowa wehikułu ruszyła blisko trzy tygodnie temu. Więcej pracy było ze strojem.

- Zacząłem go tworzyć jakieś dziesięć miesięcy temu – opowiada uczestnik. - Maskę kupiłem, ale cały tył wykonany z żywicy musiałem dorobić własnoręcznie.

Z kartonów i plastików powstały mięśnie na brzuch, elementy na szyję, przedramiona i plecy. Całość wymagała mnóstwa pracy i poświęcenia. Dzięki zaangażowaniu pana Tomasza pojazd będzie wyglądał bardzo profesjonalnie. Uczestnik zapowiada też niespodzianki.

- Nie zabraknie specjalnych dźwiękowo-świetlnych efektów – mówi. - Na pewno będzie na co popatrzeć.

Iron Man wystartuje w kategorii pojazd jednoosobowy, obok Edyty Bohdziewicz, która wcieli się w rolę księżniczki Neytiri z filmu Avatar. Pan Tomasz uważa ją za swoją największą konkurentkę.

Pani Edyta wystąpi w dwóch kategoriach. W pierwszej – rodzinnej – będą jej towarzyszyć córki: szesnastoletnia Magda i siedmioletnia Julia. Cała trójka brała udział w poprzedniej edycji. Wówczas drużyna nazywała się Anielskie Diabły. W tym roku będą to Szalone Biedrony. Uczestniczki zjadą w pojeździe, który będzie przypominał rakietę. Nie zabraknie ruchomych elementów wehikułu i odpowiednich przebrań.

- Cała nasza rodzina jest bardzo zwariowana - mówi pani Edyta. - Świetnie bawiliśmy się na Crazy Slide w ubiegłym roku więc bez namysłu zgłosiliśmy się do udziału w kolejnej edycji. Tym razem poczułam w sobie chęć rywalizacji i jeszcze większego szaleństwa, dlatego wezmę udział w dwóch kategoriach.

Oprócz kategorii rodzinnej, pani Edyta zaprezentuje się także w pojeździe jednoosobowym. Wcieli się w rolę księżniczki Neytiri z filmu Avatar. Zamierza zjechać na smoku, którego również można było zobaczyć na filmie.

Elementy potrzebne do budowy pojazdu zawodniczka znalazła na złomowisku. Cały pojazd będzie usytuowany na sankach. Pojawią się smocze skrzydła, długi ogon i nietypowa głowa potwora.

Pani Edyta starannie przygotowuje też swoje przebranie. Własnoręcznie uszyła kostium. W dniu imprezy przygotuje też specjalny niebieski makijaż.

-Całość będzie bardzo efektowna – zapewnia uczestniczka. - Nie będzie to może bardzo dopracowany pojazd, ale to dla tego, że ma być wesoło. Chcemy się pośmiać, powygłupiać. Każdy kto przyjdzie nam kibicować, na pewno będzie miał na co popatrzeć.

Zarówno pan Tomasz jak i pani Edyta zapraszają wszystkich mieszkańców do zabawy, odwiedzenia w sobotę Gubałówki i kibicowania.

- Zachęcam szczególnie rodziny z dziećmi – mówi pan Tomasz. - Każdy maluch będzie mógł zrobić sobie ze mną zdjęcie. Dla najmłodszych to na pewno duża atrakcja.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook