MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ile bierze prezes?

tkuczynski
tkuczynski
Członkowie spółdzielni chcieli się dowiedzieć, ile zarabia jej zarząd. Mają do tego prawo, ale okazało się, że to najpilniej strzeżona tajemnica.

Zgodnie ze statutem członkowi spółdzielni przysługuje prawo przeglądania sprawozdań finansowych i tzw. protokołu lustracji. Protokół zawiera m.in. informacje zarobkach, sposobie wydawania pieniędzy i gospodarowania majątkiem. Kilkunastu mieszkańców SM „Dąb” obejrzało dokument z lat 2001–2003 z kalkulatorami rękach. Osłupieli, gdy zobaczyli liczby punkcie „fundusz wynagrodzeń”.

Cztery lata temu, przy 106 etatach spółdzielni, pensja pracowników wyniosła średnio 4898 zł. Rok później proporcje były podobne – 100 etatów, średnia pensja 5336 zł. Wnioski z obliczeń są interesujące.

– Mamy do czynienia z instytucją, która działa bez żadnej kontroli społecznej czy państwowej. Jest mało prawdopodobne, żeby pracownicy niższego szczebla zarabiali ponad 5 tysięcy złotych. Czyli to pracownicy zarządu, kierownicy administracji i inni funkcyjni muszą zawyżać średnią – uważa nasz informator, który widział protokół.

Według niego, oznacza to również, że prezes Spółdzielni „Dąb” Józef Karbowniczyn mógł zarabiać nawet 30 tysięcy złotych! Jaką pensję ma dziś? Fundusz wynagrodzeń wzrósł więc może zarabiać jeszcze więcej.

– Zebraliśmy podpisy kilkunastu członków spółdzielni i złożyliśmy wniosek o pisemną informację, ile zarabiają pracownicy na najwyższych stanowiskach. Chodziło o najnowsze dane z 2005 roku. Zainteresowało nas to, że fundusz wynagrodzeń wzrósł. Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi – dodaje.

W marcu, na zebraniu grupy członkowskiej, jeszcze raz usiłowali się dowiedzieć ile zarabia zarząd. Nie uzyskali odpowiedzi.

– Na pytania zawarte w tym piśmie odpowiedziałem ustnie na zebraniu – twierdzi prezes Karbowniczyn. – Poinformowałem członków spółdzielni, że pensje pracowników, jak w każdej firmie, są chronione kodeksem pracy. Pracownik zarządu jest takim samym pracownikiem jak inni.

Według Karbowniczyna członkowie spółdzielni mogą zobaczyć tylko te dokumenty, które nie są tajne. Sprawdziliśmy, czy to prawda.

– Władze spółdzielni nie są samorządem gminnym, gdzie pensje są jawne – uważa Marcin Gruca, prawnik. – Nie można porównywać pracownika zarządu z radnym. Członkowie spółdzielni mogą kontrolować jej działalność poprzez radę nadzorczą, mają prawo oglądać dokumenty finansowe. Jeżeli istnieje jakieś podejrzenie, że spółdzielnia źle zarządza majątkiem, każdy członek może powiadomić prokuraturę.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto