II odcinek Trasy Północnej w Szczecinie: Miało nie być korków a jest wręcz przeciwnie

W środę od rana u zbiegu ulic Rostockiej, Warcisława, Królewskiego doszło do zatorów. We wtorek otwarto drugi odcinek Trasy Północnej - nosi nazwę ulicy Królewskiego. A kiedy włączono sygnalizację, zaczęły się kłopoty.

- Odcinek ten jednak, choć prowadzący całkowicie donikąd (kończy się na raczej przelotowej ul. Łącznej) jest uprzywilejowany w stosunku do ul. Rostockiej - mówi pan Jacek, kierowca.

- Ale prawdziwym problemem okazała się sygnalizacja świetlna, która skutecznie redukuje płynność ruchu samochodów jadących z Warszewa. Na zielonym sygnale od strony Warszewa przejeżdża maksymalnie 5 samochodów.

- Gdy opuszczałem skrzyżowanie, korek za mną sięgał delikatesów przy osiedlu zamkniętym - mówi mężczyzna. Jak mówi pan Jacek, w godzinach porannego szczytu ruch w dół ulicy Rostockiej jest duży, a ilość samochodów chcących wjechać w Rostocką z obu stron obwodnicy jest minimalna.

Skontaktowaliśmy się z urzędnikami, żeby wyjaśnić sytuację. Ci zalecają czekać, póki co trzeba obserwować działanie sygnalizacji.

- Przecież to pierwszy dzień po otwarciu nowego odcinka. Trudno po takim czasie oceniać sytuację. Część mieszkańców pewnie nawet dzisiaj jeszcze nie wie o otwarciu nowego odcinka trasy - mówi Marcin Charęza, szef zespołu ds. organizacji ruchu szczecińskiego magistratu.

- Coś konkretnego będzie można stwierdzić po okresie około 3 miesięcy - tyle zazwyczaj daje się czasu na ocenę funkcjonowania nowych programów sygnalizacji świetlnych, w szczególności w ciągu nowych układów dróg.

Otwarta ulica Królewskiego to ponad kilometrowy odcinek Trasy Północnej oraz ponad półtorakilometrowy odcinek ulicy Łącznej.

W trakcie prac powstały m.in. nowe sieci kanalizacyjne, sanitarne, energetyczne oraz telekomunikacyjne. Zamontowano również ekrany akustyczne oraz nową sygnalizację świetlną. Całkowita wartość projektu wynosi 32 899 553,46 zł.