Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hotel nad Rusałką miał powstać do końca 2013 roku. Co dalej z budową eksluzywnego obiektu?

Redakcja MM
Redakcja MM
Do końca 2013 roku przy ul. Słowackiego miał się pojawić ...
Do końca 2013 roku przy ul. Słowackiego miał się pojawić ... wizualizacja
Do końca 2013 roku przy ul. Słowackiego miał się pojawić ekskluzywny hotel z łaźnią turecką, SPA, restauracjami i placem zabaw. Zamiast tego jest wielka dziura. Inwestor jednak kary nie zapłaci.

Paulina Targaszewska
[email protected]

O planach zagospodarowania terenu przy jeziorku Rusałka w Parku Kasprowicza mówiło się od dawna. Przed wojną znajdowała się tu restauracja z tarasem, która cieszyła się wielką popularnością wśród ówczesnych mieszkańców. W latach 60. obiekt groził zawaleniem i został rozebrany. Do dziś w miejscu, gdzie znajdowała się restauracja, widać jej poniszczone fundamenty. To na nich ma oprzeć się konstrukcja nowego obiektu, którego budowę zaplanowano już w 2007 roku. Zawarto wówczas umowę oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste. Nowy właściciel miał w ciągu trzech lat wybudować w tym miejscu budynek hotelowo-gastronomiczny wraz z placem zabaw dla dzieci. Tak się jednak nie stało.

- We wrześniu 2009 r. użytkownicy wieczyści wystąpili o zmianę terminu zabudowy - przypomina Tomasz Klek ze szczecińskiego magistratu. - W międzyczasie prawo użytkowania wieczystego zostało przeniesione na nowego inwestora.

Ostatecznie termin zabudowy zmieniono. Przedstawiciele miasta podpisali z nowym inwestorem aneks do umowy o oddanie w użytkowanie wieczyste. Zgodnie z nowymi ustaleniami miał on czas na zabudowanie terenu do grudnia 2013 roku. Padł jednak warunek - jeśli użytkownik wieczysty nie dotrzyma tego terminu zabudowy, będzie musiał zapłacić miastu 250 tys. zł kary. Inwestor cały czas zapewniał, że hotel zostanie wybudowany do końca 2013 roku. Niestety, z obietnic nic nie wyszło. W miejscu, gdzie ma się znajdować ekskluzywny hotel widać jedynie wielką dziurę z resztkami murów, a między nimi krzewy.

- Cały czas mamy plan wybudowania tu luksusowego obiektu - mówi Khaled Chekh, inwestor. - Niestety, nie udało się rozpocząć prac zgodnie z założeniami. Wszystko z powodu problemów technicznych. To trudny teren. Okazało się, że mapy dotyczące tego miejsca są nieaktualne. Musieliśmy więc je zaktualizować i nanieść zmiany w projekcie. Teraz szacujemy koszty budowy, być może się one zwiększą. O wszystkim na bieżąco informowaliśmy urząd miasta, jesteśmy w stałym kontakcie z jego przedstawicielami. Podpisaliśmy nowe dokumenty dotyczące terminu ukończenia prac. Termin został przesunięty o rok, ale jest to płynna data, nie ostateczna. Nie będziemy więc musieli płacić kary za niedotrzymanie terminu budowy, bo jej przesunięcie nie wynika z naszej winy.

Inwestor zapewnia, że chce jak najszybciej rozpocząć budowę hotelu. Jest już jednak ostrożny w wyznaczaniu konkretnych dat.

- Zależy nam na czasie - mówi Khaled Chekh. - Chcielibyśmy wejść na plac budowy w tym roku, tak aby powstał chociaż główny budynek. Trudno jednak mówić o konkretach. Załatwianie wszelkich formalności zabiera nam bardzo dużo czasu. Najważniejsze kwestie, m.in. z konserwatorem zabytków, mamy już jednak załatwione. Jesteśmy dobrej myśli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto