MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Harleye ponad wszystko

tkrawczyk
tkrawczyk
Pierwszy motor Arkadiusz Kranz skonstruował w piwnicy, w 1982 r.

To był Junak. Od tego czasu pan Arek miał „chrapkę” na lepsze motocykle. Wciąż marzył o harleyu.

Musiał bardzo ciężko pracować - w dzień na wysokościach, popołudniami naprawiał samochody i motocykle, by stać go było na ukochane motory. Dziś ma ich 14. Część kupił, inne sam zmontował. Choć nie są tanie, dla niego mają ogromną wartość, głównie sentymentalną.

- Żeby sobie pozwolić na taką kolekcję, trzeba ciężko harować mówi Arkadiusz Kranz. - Ale warto. To całe moje życie. Wszyscy motocykliści tworzą jedną, wielką rodzinę. Motory to styl życia, wolność i przyjaźń. Często razem jeździmy i zawsze możemy na siebie liczyć.

Dzięki uporowi i pracowitości nasz bohater spełnił swoje marzenia. Teraz realizuje je podczas swojej pracy (prowadzi sklep, serwis i naukę jazdy). Cieszy go, że coraz więcej kobiet decyduje się na jazdę motorem. Coraz częściej pojawiają się w jego szkole, później w sklepie, by w konsekwencji dołączyć do grupy i jeździć na zloty.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto