Zadzwoniło do nas kilku mieszkańców ul. Jesionowej. Skarżą się na garaż, który kilka tygodni temu został komuś wynajęty. Chodzi o stary, nieużywany dotąd budynek.
– Zrobili sobie tu warsztat samochodowy – żali się pani Krystyna. – Hałasują niemiłosiernie, klepią tam blachy do wieczora, a często nawet po nocy.
– Co mi po dźwiękoszczelnych oknach, kiedy oni hałasują tuż obok – mówi roztrzęsiony Czytelnik. – Nic nie dają nasze prośby i tłumaczenia. Zresztą coś nam się wydaje, że zakład nie jest do końca legalny.
Mieszkańcy zgłosili problem również na policję. Podczas wspólnego patrolu policji, straży miejskiej i Rady Osiedla Gumieńce, przedstawiciele służb miejskich odwiedzili właściciela „garażu”. Pan Adam, który wynajął to miejsce od swojego kolegi był zaskoczony wizytą policji.
– Nie miałem żadnych skarg od mieszkańców – mówi. – Ale nie dziwię się, bo przecież echo się niesie.
Na wynajmowanym terenie zastaliśmy kilkanaście aut przeznaczonych do remontu. Najemca zaprzeczył jednak, że to warsztat samochodowy.
– Znajomi naprawiają samochody we własnym zakresie, dla siebie. W tłumaczenia mężczyzny nie uwierzyła ani policja, ani straż miejska. Pan Adam dostał tego dnia mandat w wysokości 100 zł za zakłócanie porządku. Na początek. Policja zapowiedziała kolejne kontrole. Sprawdziła też numery nadwozia zaparkowanych pojazdów. Najemca obiecał, że uciążliwość prowadzonej przez niego działalności już wkrótce się zakończy.
– Za kilka tygodni przenoszę się w inne miejsce.
Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?