Hala przy Szafera: Prace już tylko w środku [zdjęcia]

Paulina Targaszewska
[email protected]

Teren przy ulicy Szafera na os. Zawadzkiego zmienił się nie do poznania. W miejscu zaśmieconej polany pojawił się nowy obiekt – długo wyczekiwana przez mieszkańców hala widowiskowosportowa.

W połowie listopada zakończyły się prace związane z realizacją konstrukcji obiektu, na hali zawisła więc wiecha. Z zewnątrz budynek jest niemal gotowy. Z pola widzenia mieszkańców zniknęli robotnicy. Czy to oznacza, że prace zostały zawieszone? Nic bardziej mylnego.

Szyby do końca grudnia

– Obiekt jest gotowy w stanie surowym – mówi Piotr Zalewski, dyrektor inwestycji. – Robotnicy pracują wewnątrz obiektu. Trwają suche zabudowy, montowanie instalacji, klimatyzacji i wentylacji. Szklimy także okna. Do końca grudnia powinno to być zrobione. Często tak jest, że obiekt szybko pnie się w górę i widać, że coś się na budowie dzieje. Później na kilka długich miesięcy na zewnątrz nie są prowadzone żadne prace i niektórzy myślą, że nikt na budowie nie
pracuje. A tu praca idzie pełną parą, tylko że we wnętrzu obiektu. Prace wykończeniowe są bardzo czasochłonne.

Sprawdziliśmy – faktycznie we wnętrzu nowej hali praca wre. Widać już zarys pomieszczeń. Prawie gotowa jest mniejsza hala treningowa. Największe wrażenie robi jednak główna z widownią, która będzie mogła pomieścić nawet ponad 7000 osób.

– Wciąż ustalamy kolorystykę  głównej hali – mówi Zalewski. – Wstępne założenia są takie, że królować mają kolory ziemi. Pojawi się też nawiązanie do wizji
Floating Garden. Ostateczny wygląd wnętrza hali nie jest jeszcze znany. Wciąż trwają rozmowy na ten temat.

Otwarcie za rok

Wiadomo jednak, że termin zakończenia wszystkich prac nie jest zagrożony.

– W trakcie budowy nie natknęliśmy się na żadne utrudnienia, które mogłyby spowodować przesunięcie tego terminu – mówi Zalewski. – Ułożenie dachu było dość trudnym zadaniem, ale już sobie z tym poradziliśmy.

Inwestycja ma być gotowa w grudniu przyszłego roku. Obiekt zostanie więc oficjalnie otwarty najprawdopodobniej na początku roku 2014. Hala  widowiskowo-sportowa ma składać się z głównego budynku, hali treningowej i budynku socjalno – administracyjnego.

Zagospodarowywany zostanie także teren wokół hali: już pojawiły się parkingi, wybudowane będą także boiska do gier zespołowych. Nie zabraknie kortów tenisowych, miniamfiteatru, skatearku oraz terenów rekreacyjnych z fontanną. W sumie do zagospodarowania jest teren o powierzchni 102 tys. m. kw. Inwestycja pochłonie ponad 140 mln zł.

Jaka będzie nazwa

Trwa dyskusja na temat tego, jak będzie nazywać się hala widowiskowo-sportowa przy ul. Szafera. Miasto chce sprzedać prawo do nazwy sponsorowi. Obecnie  trwają rozmowy z potencjalnymi zainteresowanymi. Tymczasem mieszkańcy prześcigają się w pomysłach na nazwę. Proponują m.in. takie jak: Arkona Arena czy Szczecin Arena. Na tę ostatnią nazwę mieszkańcy oddali najwięcej głosów w naszej ubiegłorocznej zabawie.