Ubytki w izolacji uwiecznili na zdjęciach zrobionych kamerą termowizyjną. Wiedzą już co naprawiać.
Mieszkańcy osiedla Horeszków dali się już poznać z nowoczesnej i oryginalnej strony. W jednym z poprzednich numerów MM Moje Miasto pisaliśmy o tym, w jaki sposób ogrzewają wodę w swoich blokach. Dzięki 32 kolektorom słonecznym umieszczonym na dachu budynku w 50 mieszkaniach z 6 klatek ciepła woda w kranie i w kaloryferach jest tańsza. Cała instalacja ma za zadanie wstępnie podgrzać wodę. Oczywiście temperatura zależy od słońca i od tego jak długo i mocno świeci.
Tym razem chodzi o ciepło, które ucieka z niektórych mieszkań.
- Mieszkamy na poddaszu, wiadomo, że to najchłodniejsze miejsce – mówi Krzysztof Piechaczek, mieszkaniec osiedla. – Wspólnota wiele razy starała się poprawić błędy w ociepleniu. Niestety nadal nie jest dobrze. Nie dość, że jest chłodno to jeszcze dostajemy wysokie rachunki.
Mieszkańcy zaczęli zastanawiać się, co w takiej sytuacji można zrobić. Najlepiej byłoby poznać miejsca, w których ucieka ciepło i to je poprawić i wzmocnić.
- Pomyślałem, że prostym rozwiązaniem będzie zrobienie zdjęć kamerą termowizyjną – mówi Artur Borowicz, jeden z mieszkańców osiedla. – Znaleźliśmy firmę i zleciliśmy profesjonalne wykonanie takich zdjęć.
- Coraz częściej zgłaszają się do nas wspólnoty mieszkaniowe – zauważa Tomasz Serafin z firmy Prospective. - Dzięki zdjęciom wykonanym kamerą termowizyjną, w budownictwie można znaleźć przede wszystkim miejsca ucieczki ciepła, tzw. mostki termiczne. Można również poszukiwać miejsc przecieku wody, zawilgoceń a także uszkodzeń, np. instalacji grzewczych.
Pan Krzysztof będzie wiedział, gdzie trzeba poprawić izolację.
Raport z badania termowizyjnego wykonany jest zgodnie z określoną normą. Na termogramach nanoszone są znaczniki temperatur w miejscach występowania tzw. mostków termicznych (uciekania ciepła) każde zdjęcie jest analizowane przez osobę posiadającą uprawnienia budowlane. Osoba ta dokonuje krótkiego opisu termogramu, opisuje nieszczelności oraz o ile jest to możliwe sugeruje powód jego powstania.
- W opracowaniu, które dostaliśmy widać, że np. na ścianie kolankowej lub przy łączeniu okna z murem ucieka najwięcej ciepła – mówi Artur Borowicz. - Zdjęcia na pewno nam pomogą. Teraz będzie wiadomo, na które miejsca zwrócić uwagę i które poprawić.
Fot. Anna Maciejewska
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?