Przypomnijmy, już w zeszłym roku na łamach Mojego Miasta pojawił się artykuł dotyczący problemu posesji przy ul. Krakowskiej 26. Dawniej znajdowały się tam budynki gospodarcze. Ich właściciel zmarł a posesja popadła w ruinę.
Budynki, jakie znajdowały się na tej posesji po śmierci właściciela zostały wyburzone przez prywatna firmę. Miało to miejsce w zeszłym roku. Problem w tym, że nie wyburzono wszystkiego. Pozostawiono mur oddzielający zaniedbaną posesję od bloku przy ul. Krakowskiej 24- należącego do ZBiLK. Niestety tenże mur stwarza spore zagrożenie.
Dlatego też wielokrotnie podejmowano próby ustalenia tego, kto jest właścicielem nieruchomości, aby zmusić go do uprzątnięcia terenu i zabezpieczenia ruiny. Niestety wszelkie próby okazały się bezskuteczne. W sprawę była zaangażowana także Rada Osiedla, która zgłosiła problem do odpowiednich służb. I na tym się skończyło.Właściciel się nie pojawił a sytuacja jedynie uległa pogorszeniu. Dziś część tego muru się zawaliła.
Na miejsce przyjechała straż miejska, o sytuacji został powiadomiony również dyżurny techniczny miasta.
Zdaniem mieszkańców zagrożenie jest bardzo duże, ruiny budynków znajdują się wzdłuż drogi prowadzącej do budynku nr 24. To jest jedyna droga do bloku.
Bezczynność może doprowadzić w końcu do tragedii. Mamy nadzieję, że uda się ustalić właściciela i zabezpieczyć ruinę w należyty sposób.
Tutaj znajduje się link do artykułu o tej sprawie z zeszłego roku:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
