Darasdan mieszka przy ulicy Grzymińskiej od 10 lat. Kiedy się tu wprowadzała, wszystko było piękne, kolorowe i bezpieczne. Jej 10-letni syn praktycznie codziennie bawił się na placu zabaw. Jednak z biegiem czasu to zaczął on przypominać poligon do ćwiczeń.
- Obecnie mamy drugie dziecko i chcielibyśmy aby i ono bawiło się bezpiecznie na osiedlowym placu – pisze darasdan. - To straszne, że nikt z tym nic nie robi!
Mimo, że przy ul. Grzymińskiej jest nowe osiedle, gdzie mieszka dużo młodych małżeństw a dzieci z roku na rok przybywa, młode mamy nie mają gdzie wychodzić ze swoimi pociechami.
Darasdan zwraca szczególnie uwagę na piaskownicę.
- Ostre krawędzie, o które można rozbić głowę, wystające z desek gwoździe, już nie wspomnę o piasku, a raczej kuwecie dla psów i kotów, latem jeden wielki smród od odchodów i wylęgarnia bakterii – wylicza darasdan.
Ale to nie koniec nieprawidłowości w tym miejscu. Plac zabaw jest również źle zabezpieczony.
- Otaczający płot, a za nim ostra skarpa, z której ruchliwemu szkrabowi bardzo łatwo spaść – podkreśla darasdan. - Drabinki, a właściwie ich brak, wyrwane z ziemi sznurki, zjeżdżalnia a naniej balkonik, który nie ma podłogi, a co będzie gdy dziecko tego nie zauważy lub rodzic nie zdąży chwycić dziecka, często pod zjeżdżalnią leżą cegły z rozebranej piaskownicy, gdy dziecko na to spadnie to żaden lekarz nie pomoże.
Jak dodaje darasdan, huśtawki nie są przystosowane dla malutkich dzieci.
- Chyba, że to ma działać w ten sposób, że sadza się dziecko a ono przelatuje przez dziurę i jest kolejna atrakcja – pisze. - Ławki, pożal się Boże, boisko z koszem, którego niestety nie ma, itd...
- Aż strach pomyśleć do jakiego nieszczęścia może dojść – podsumowuje nasza dziennikarka obywatelska. - Ale jak to u nas bywa, najpierw musi się coś stać, aby władze zareagowały.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?