Wielu mieszkańców Gumieniec dzwoni do nas, bo niepokoi ich stan okolic jeziorka Słonecznego. Firma Energopol, która buduje rondo w okolicy składuje stare materiały budowlane na trawniku.
- Miasto powinno wyznaczyć firmie inne miejsce na przechowywanie gruzu – twierdzi Michał Szczepaniak, który wokół jeziorka jeździ na rowerze. – Przecież jak to sprzątną, to nic nie zostanie z trawnika. O ile w ogóle wszystko sprzątną.
Energopol wybudował już połowę ronda, druga powstanie do końca lipca. Część ze składowanych przy jeziorku materiałów już została wykorzystana.
- Gruz betonowy i asfaltowy już wykorzystaliśmy przy budowie południowej części ronda – mówi Jacek Kalinowski, kierownik budowy. – Został skruszony i ułożony w dolną warstwę podbudowy pod jezdnią.
Przy południowej części jeziorka wciąż jest pełno gruzu. Na powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych nie widać już żadnych kwiatów, trawy i ścieżek. Mieszkańcy zastanawiają się, co się z tym stanie, kiedy rondo im. księdza Lucjana Gierosa zostanie wybudowane.
- Nie wierzę, że wszystko wykorzystają do budowy – mówi Justyna Marczak, studentka. – Są duże elementy, również metalowe, ciekawe co z tym zrobią?
Firma Energopol dokładnie wie, co zrobi ze zbędnymi resztkami.
- Cześć z nich wykorzystamy pod budowę północnej części jezdni ronda – twierdzi Kalinowski. – Kostkę kamienną i krawężniki oddamy do depozytu miejskiego w Dąbiu.
Firma zobowiązała się, że po sprzątnięciu gruzu uporządkuje teren.
- Trawnik na pewno nie uchował się pod gruzem – mówi Jacek Kalinowski. – Dlatego nawieziemy tu ziemię i posadzimy trawnik. Do tego zrobimy też nowy chodnik i ścieżkę rowerową. Na pewno tego tak nie zostawimy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?