Groźne leki na odchudzanie. Pokrzywdzonych jest kilka tysięcy kobiet

Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie oraz szczecińska policja. Chodzi o wprowadzenie do obrotu przez internet m.in. niebezpiecznych środków na odchudzanie o nazwach „Meridia”, „Adipex-P” oraz „Qsymia”. Na rynku pojawiły się w listopadzie 2014 r. i były oferowane do maja 2017 r., gdy ustalono, że to fałszywki. Choć nie były dopuszczone do obrotu na terenie Polski, to jednak sprzedawano je w sieci.

- Czym sprowadzono niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób. Dodatkowo postępowanie dotyczy również przestępstwa tzw. prania pieniędzy - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Zarzuty usłyszało już 14 osób.

Fałszywe środki na utratę wagi cieszyły się ogromną popularnością. Na trop afery wpadli policjanci w Szczecinie.

- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że co najmniej 3 800 osób nabyło od sprawców za pośrednictwem internetu niedopuszczone do obrotu w Polsce i niebezpieczne dla życia i zdrowia środki farmaceutyczne, stanowiące sfałszowane produkty lecznicze. Z ustaleń śledztwa wynika, że sprawcy z przestępczego procederu uzyskali znaczne korzyści majątkowe - dodaje prokurator.

Z czternastu osób, które usłyszały zarzuty, trzech głównych podejrzanych trafiło do aresztu na dwa miesiące. Według sądu rejonowego, to wystarczający czas, aby prokuratura zebrała dowody winy bez obawy mataczenia ze strony aresztowanych.

Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Według nieoficjalnych informacji, liczba podejrzanych może się wkrótce zwiększyć.