Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gram, bo lubię

Redakcja
Ola Tereba dostała powołanie do kadry narodowej w piłce ręcznej. Jej umiejętności docenili trenerzy podczas Turnieju Nadziei Olimpijskich.

– Dlaczego wybrałaś właśnie ten sport?
– Zawsze interesowała mnie piłka ręczna, trenuję od 4 klasy podstawówki. Moja babcia i dwóch wujków grało w szczypiorniaka, więc od dzieciństwa miałam do czynienia z tą dyscypliną. To jest sport grupowy. Od całej drużyny zależy zwycięstwo lub porażka, każda z nas musi dążyć do sukcesu i to mi się podoba.

– Nie boisz się kontuzji?
– Nie. Jestem przygotowana, że mogę dostać piłką podczas meczu, wybić sobie palec lub naderwać ścięgno. Ostatnio zostałam mocno sfaulowana przez jedną z zawodniczek, sędzia dał jej czerwoną kartkę. Zabolało, ale grałam dalej.

– Kiedy dostałaś powołanie do kadry narodowej?
–Na ostatnim Turnieju Nadziei Olimpijskich. Wszystkie mecze obserwowali trenerzy i pod koniec rozgrywek wybrali najlepsze zawodniczki. Ze Szczecina powołanie mam tyko ja, to dla mnie duże zaskoczenie. To wielkie wyróżnienie, podsumowanie kilku lat treningów.

– Jak często trenujesz?
– Tygodniowo dwa razy po półtorej godziny, oprócz tego mam sześć godzin lekcji wuefu.

– To nie za dużo?
– Mam mniej czasu niż moją rówieśnicy, ale mi to nie przeszkadza. Piłka ręczna jest moją pasją, więc nie meczą mnie kolejne treningi. Wręcz przeciwnie, gdy dłużej nie ćwiczę, jestem nerwowa. Ostatnio byłam chora i ponad tydzień nie mogłam chodzić na treningi. To była męczarnia.

– Jakie są twoje plany, chcesz zajęć się sportem zawodowo?
– Jeszcze nie wiem. Póki co bardzo mi się to podoba i chcę nadal trenować, zobaczymy co będzie za kilka lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto