Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grabowianie na balkonach

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Szczeciński fotograf Andrzej Łazowski przygotowuje wystawę z portretami mieszkańców Grabowa. Wybrał dla nich jednak nietypową scenografię – ich balkony.

Inspiracją było zdjęcie, które artysta otrzymał od znajomego kolekcjonera. Pochodzący z lat dwudziestych ubiegłego wieku obrazek przedstawia mężczyznę siedzącego na balkonie jednej z kamienic przy ulicy Szarotki.

– Wtedy wpadłem na pomysł żeby wykorzystać te charakterystyczne elementy – mówi fotograf. – To one na moich zdjęciach mają budować indywidualny charakter bohaterów.

Stare, zasiedziałe balkony, niektóre ukwiecone, inne zagracone czy z wywieszonym praniem, mają stworzyć opowieść o Grabowie i jego mieszkańcach. Sposób wyboru portretowanych osób jest prosty – muszą mieć balkon. Muszą się też zgodzić na wizytę fotografa.

– Oczywiście ludzie są nieufni kiedy pukam do ich drzwi i mówię, że chcę ich sfotografować na balkonie – mówi artysta. – Niestety bardzo często odmawiają.

Powody są prozaiczne.

– Gdzie tam ja do zdjęcia, jak tyle młodych dziewczyn chodzi – denerwuje się jedna z lokatorek kamienicy z balkonami.

Próby przekonywania na nic się zdają. Na szczęście znajdują się również tacy, którzy zgadzają się oddać sztuce kawałek swojego balkonu i siebie. Marek Sędziowski mieszka na Grabowie od 1964 roku.

– Teraz żyje się tutaj zdecydowanie lepiej niż trzydzieści lat temu – przyznaje. – Jest dużo bezpieczniej. Chociaż w innych częściach miasta nadal myślą o nas jak o zbójach.

Balkon pana Marka jest jednym z najładniejszych na ulicy. Czerwone kwiaty widać już z daleka. Janusz Walewski, który mieszka dwa piętra wyżej, na balkonie ma wygodny leżak i parasol. Lubi się tam relaksować.

– Piękny widok tu mamy, szczególnie z rana jak ptaki w parku zaczynają śpiewać – mówi.

Na Grabowie mieszka od 30 lat.

– Teraz już tu nie jest tak rozrywkowo, jak dawniej – śmieje się. – Ci co dawniej rozrabiali, teraz są już na emeryturze. Dlaczego panowie dali się sportretować?

– Ja nie mam nic do ukrycia – mówi pan Marek.

Pan Janusz cieszy się, że może pomóc artyście, a jak jeszcze będzie się mógł zobaczyć się nawystawie, czy w książce – tym lepiej.

Andrzej Łazowski zapowiada, że nad projektem będzie pracował całe lato. Liczy, że otwartych drzwi będzie coraz więcej. Wystawa z portretami Grabowian ma towarzyszyć wydaniu książki na temat tej części miasta, która pojawi się we wrześniu. Szczecin – Grabowo będzie kolejną z cyklu książek wydawanych przez stowarzyszenie Czas – Przestrzeń – Tożsamość.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto