Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gotowi do matury

Redakcja
Egzamin maturalny wielu uczniom spędził sen z powiek. Niektórzy dostają gęsiej skórki na samą myśli o kilku godzinach nadmaturalnymi zadaniami.

Jednak absolwenci ostatniej klasy Technikum Zawodowego nr 2 w ZCE są pełni optymizmu. Nie przejmują się utartymi opiniami, dzielnie walczą ze stresem i wierzą, że najważniejszy w ich życiu egzamin zdadzą celująco.

– Raczej nie cierpiałem na bezsenność – śmieje się Marek Olszewski. –Do egzaminu podchodzę bez stresu, jestem dobrej myśli. Przygotowywałem się systematycznie, korzystałem z książek, notatek, różnego rodzaju pomocy, na przykład vademecum przedmaturalnego. Za to moich rodziców od pewnego czasu zżerają nerwy.

Egzaminy maturalne to poważne wyzwanie zarówno dla uczniów, jak i ich rodziców. Muszą być wyrozumiali dla swoich, prawie już dorosłych dzieci i wspierać je. Ci z uczniów, którzy mieszkają w internacie, nie zawsze mogli liczyć na wsparcie rodziny.

– Mimo to dałem sobie radę – mówi Paweł Gołębiowski. – Do matury przygotowywałem się razem z kolegami. Wspólnie odpytywaliśmy się z przerobionego materiału i dzieliliśmy wątpliwościami. Dzięki nauce w grupie wiedza szybciej wchodziła do głowy.

Byli też i tacy, którzy woleli uczyć się w zaciszu własnego pokoju.

– Przygotowywałam się sama – mówi Nina Fortunis. – Nie ociągam się, tym bardziej, że zdaję egzaminy z polskiego, angielskiego i fizyki, a to wymagało solidnego przygotowania.

Relaks był tak samo potrzebny jak przyswajanie wiedzy.

– Uczyłem się po dwie, trzy godziny dziennie – mówi Paweł Kuleta. – Moje ulubione sposoby na odpoczynek to spotkania z dziewczyną i gra w bilard. Po takiej chwili luzu nauka jest znacznie prostsza.

Każde z nich przyznaje, że nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość. Wszystko zależy od wyników egzaminu.

– Może wyjadę szukać pracy za granicą, a może zostanę w Szczecinie, albo wyjadę do innego miasta? – pomysłów było kilka. Wszyscy byli zgodni co do jednego – po egzaminie należą im się długie wakacje i solidny odpoczynek.

– Ostatnie tygodnie dowiodły, że uczniowie bardzo się zmobilizowali – mówi Alicja Zalewska-Kubiak, dyrektorka ZCE. – Po kilku latach spędzonych w szkole bardzo dojrzeli i nabyli nowych cech, przede wszystkim wspólnego działania. Ich wiedza oraz umiejętności z pewnością pomogą im odnieść sukcesy w życiu.

O los swoich podopiecznych podczas egzaminu dojrzałości nie obawia się wychowawczyni klasy Urszula Hajdukiewicz.

– Sami zapewnili mnie, że zdadzą egzamin śpiewająco – chwali się nauczycielka.

– Wierzę im, ponieważ zawsze mogłam na nich liczyć i nigdy mnie nie zawiedli. Są bardzo dobrze przygotowani do matury i do egzaminów zawodowych. Chodzili na konsultacje, uczyli się na bieżąco, zawsze byli przygotowani do lekcji. Poza tym widać, że bardzo im zależy na dobrych wynikach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto