Wczoraj około godziny 20.15 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Myślibórzu w stan gotowości postawił służby ratownicze z całego powiatu. Został on powiadomiony, że w jednej pobliskiej wsi pod budynek mieszkalny została podłożona bomba.
Sprawca nie podał szczegółów. Mówił bardzo krótko i spokojnie. Na pytanie kto dzwoni odpowiedział "ksiądz".
Na miejsce zostały skierowane służby ratownicze, które miały zabezpieczyć teren. Przeprowadzono ewakuację czterch rodzin przebywających w zagrożonym budynku.
Posesją oraz zabudowania sprawdził patrol minersko-pirotechniczny, który na szczęście nie znalzał żadnych ładunków wybuchowych. Wtedy to dopiero mieszkańcom zezwolono na powrót do swoich mieszkań.
W tym samym czasie trwały już czynności zmierzające do ustalenia szantażysty. Policjanci ustalili numer i właściciela telefonu (komórkowego), z którego dzwoniono.
Okazało się, że 14 - letni mieszkaniec Barlinka, który pożyczył telefon komórkowy od kolegi, losowo wybrał numer i zadzwonił. Nieletni przyznał się do wykonania telefonu. Tłumaczył się tym, że był to głupi żart i nie zdawał sobie sprawy, że może tym wyrządzić komuś krzywdę lub narazić się na konsekwencje prawne.
W tej chwili trwa liczenie kosztów jakie poniesiono w związku z przeprowadzoną akcją, za którą najprawdopodobniej zapłacić będą musieli rodzice nieodpowiedzialnego 14-latka a cała sprawa znajdzie swój finał w Sądzie Rodzinnym i Nieletnich.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?