O problemie powiadomił nasz Internauta:
Chyba ktoś wylał farbę do jeziora albo co? Nie wiem czy jest to niebezpieczne i zagrażające życiu ludzi, ale estetyczne na pewno nie jest. Wygląda trochę jak jezioro ze złych kreskówek...pełno zielonych bąbli i zero życia. Nie wiem może ktoś się tym zainteresuje. W końcu nie jest to publiczne bagno tylko publiczne kąpielisko. No nic, ja jedno wiem - kąpać się tam nigdy nie będę.
Nasi dziennikarze natychmiast udali się na miejsce. Rzeczywiście woda wyglądała, jakby ktoś dolał do niej farby. Piana pojawiała się przy brzegach. Zagadka została jednak szybko wyjaśniona.
- Początkowo rzeczywiście wyglądało to na farbę - przyznaje Gabriela Wiatr z Zakładu Usług Komunalnych, który zarządza tym terenem. – Natychmiast zawiadomiliśmy Sanepid powiatowy i wojewódzki, straż miejską i straż pożarną. Zostały pobrane próbki. Najprawdopodobniej jest to sinica, ale pewne wyniki będą w ciągu kilku najbliższych dni.
W zeszłym roku o tej porze była podobna sytuacja.
Fot. Tomasz Łój
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?