Spotkanie będzie meczem podwyższonego ryzyka. Na trybunach może zasiąść prawie 3 tysiące kibiców. Do tej chwili sprzedano w Tychach ponad 300 biletów. Kibice drużyny ze Szczecina otrzymali 150 wejściówek.
- Przy sprzedaży biletów pobieramy więcej informacji od kibiców niż zazwyczaj. Wymagamy między innymi podania numeru PESEL – opowiada Michał Rus, rzecznik jedenastki z Tychów. - Poza tym podczas spotkania, jak na każdym meczu podwyższonego ryzyka, zwiększona będzie ilość służb ochroniarskich. W sobotę graliśmy z Miedzią Legnica i mieliśmy podobną sytuację.
Rus zapowiada, że jest spokojny o bezpieczeństwo na stadionie. Chuligańskie wybryki w Tychach nie zdarzają się.
- Spokój jest od 2 lat, odkąd klub został przejęty przez nowego prezesa – mówi. – Przyznaję, że wcześniej było dosyć niebezpiecznie. Prezes, Łukasz Jachym zapowiedział jednak, że w momencie, gdy ponownie zacznie dochodzić do podobnych incydentów – odejdzie z klubu. Poza tym dobrze żyjemy ze środowiskiem kibiców. W zarządzie mamy ich przedstawicieli.
Rzecznik GKS Tychy przekonuje, że wszyscy w klubie zdają sobie sprawę z tego, że spotkanie nie będzie łatwe. W końcu grają z Pogonią Szczecin - drużyną, która nie tak dawno występowała w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Odkąd wydostaliśmy się z IV ligi, myśleliśmy o spotkaniach z tak zwanymi atrakcyjnymi rywalami – mówi. – Z pewnością do takich możemy zaliczyć Pogoń Szczecin czy Zawiszę Bydgoszcz. Podczas meczu łezka w oku z pewnością zakręci się Masternakowi, który dawniej grał w drużynie Portowców. Wydaje mi się, że mimo wszystko odniesiemy korzystny rezultat i pokonamy Pogoń. Jeśli miałbym wytypować wynik, obstawiłbym 3:1 dla nas, 1:1 do przerwy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?