Na szkolnym korytarzu w Gimnazjum nr 4 przy al. Piastów szum. Każdy, kto wychodzi z sali egzaminacyjnej ma wypieki na policzkach. Test gimnazjalny, to pierwszy tak poważny egzamin w ich życiu.
- Najgorsza była interpretacja wiersza – mówiła Andżelika.
- Nieprawda, najtrudniejsza była rozprawka - krzyczał Norbert.
Dzisiaj gimnazjaliści pisali też test humanistyczny. To sprawdzian wiedzy z języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie. Ale musieli udowodnić nie tylko, że uczyli się przez trzy lata gimnazjum. Sprawdzone zostały także ich umiejętności czytania ze zrozumieniem.
- Niektórzy uczniowie naprawdę byli przejęci tym egzaminem – mówi dyrektor Katarzyna Zajączkowska. – Dobrze wiedzą, że od tego wyniku zależy, do jakiej szkoły pójdą.
Podczas dzisiejszego testu uczniowie mogli zdobyć maksymalnie 50 punktów. Jutrzejsza tura daje im taka samą możliwość. Za oceny na świadectwie mogą zgarnąć 80 punktów, co razem daje 180. Pozostałe 20 przyznają komisje w szkołach ponadgimnazjalnych. Maksymalnie można zdobyć 200 punktów. Ale dzisiaj uczniowie w ogóle o tym nie myślą.
- Ja będę dzisiaj odpoczywać – zapowiada Ania Grębowska. – Może wieczorem przypomnę sobie wzory na jutrzejszy test.
- Ja teraz idę na rower, a potem może usiądę do książek – śmieje się Dariusz Wnukowski.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?