Otwarcie ul. Sosabowskiego usprawniło mieszkańcom Krzekowa i Bezrzecza dotarcie do centrum miasta. Niestety jednocześnie uprzykrzyło życie kierowcom z Mierzyna i Gumieniec.
- Teraz stoimy w gigantycznym korku – skarży się pani Halina z Mierzyna. - Zaczyna się on już na ul. Topolowej i ciągnie do skrzyżowania z ul. Sosabowskiego.
Nasza Czytelniczka twierdzi, że problem mogłyby rozwiązać dwie zmiany w organizacji ruchu.
- Powinna powstać zielona strzałka dla skręcających z Łukasińskiego w Taczaka – mówi. – Należałoby także wprowadzić ruch dwukierunkowy na ul. Żniwnej. Jadąc nią można by było omijać najbardziej zakorkowaną część ul. Łukasińskiego.
Dziś jest to nie możliwe, gdyż końcowy odcinek ul. Żniwnej, przy wjeździe na ul. Szeroką, jest jednokierunkowy.
- Jadąc z ul. Łukasińskiego zgodnie z przepisami nie można tamtędy dojechać do Szerokiej – mówi nasza Czytelniczka.
Jednak kierowcy nic sobie nie robią z przepisów. Aby zaoszczędzić czas i nie stać w korku, jadą pod prąd.
Zamiany zaproponowane przez panią Halinę przedstawiliśmy urzędnikom. Zapytaliśmy, czy mogliby je wprowadzić lub w jakiś inny sposób pomóc kierowcom.
- Skrzyżowanie ulic Taczaka, Sosabowskiego i Łukasińskiego funkcjonuje bardzo krótko – tłumaczy Sebastian Wypych z Urzędu Miasta. - W związku z otwarciem ul. Sosabowskiego, zwiększyła się liczba faz w sygnalizacji świetlnej. Przez to wydłużył się czas całkowity cyklu sygnalizacji.
Na zielone trzeba czekać dłużej, dlatego według urzędnika tworzą się korki. Wkrótce powinno się to zmienić. Jak obiecał nam Sebastian Wypych przez najbliższe tygodnie na skrzyżowaniu będzie badane natężenie ruchu.
- Jeśli będzie konieczne, wprowadzimy zmiany w programie sygnalizacji – mówi.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?