Do jednostki przywieziono dwa główne elementy korpusu postaci, jeszcze bez głowy i rąk oraz szczegółów munduru. Obie części ważą około 8 ton. Stanęły na wcześniej wylanym cokole. Przez następne dwa tygodnie będą trwały prace wykończeniowe.
- To był najtrudniejszy etap prac - mówi rzeźbiarz Zygmunt Wujek z Koszalina, autor pomnika. – Wiele zależało od tego czy postawimy korpus bez uszkodzeń, ale udało się. Teraz pod koniec tygodnia zamierzamy zamontować głowę, ręce czy guziki, które są odlane z jasnego brązu. Umieścimy sześć tablic z cytatami. Wreszcie pojawi się najważniejszy napis: „W Was jest Polska”.
Pomnik zostanie poddany specjalistycznym zabiegom. Jasny piaskowiec zyska lekko błękitny odcień, co ma przypominać mundur „Błękitnej Armii”. Cała konstrukcja będzie mierzyć ponad 7 metrów. W zamyśle twórcy, ma być widoczny również z ulicy.
- Zdecydowaliśmy, że pomnik stanie na skwerze, tuż przy placu apelowym – mówi płk Wojciech Klimas, p.o. dowódcy 12. Brygady Zmechanizowanej. – A warto przypomnieć tę postać, bo Haller był związany z morzem. To on brał udział w zaślubinach Bałtyku, gdy Polska odzyskała niepodległość.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?