Gdzie nad wodą najlepiej (raport)

Kąpielisko „Głębokie”
Położone nad malowniczym jeziorem Głębokie jest jednym z najpopularniejszych miejsc wypoczynku szczecinian. Można do niego dojechać bezpośrednio z centrum miasta tramwajami nr 1 i 9. Na kąpielisku dominuje trawa, choć jest też spory kawałek piaszczystej plaży. W jego obrębie znajduje się tez duży fragment zalesiony. Plażowicze mogą korzystać z dziesięciu przebieralni, usytuowanych w lesie toalet i dwóch natrysków. Na Głębokim działa też specjalny pokój dla matek z dziećmi i oczywiście punkt sanitarny. Jest też sezonowy posterunek policji, który codziennie odwiedzają funkcjonariusze na rowerach. Dzieci mogą poszaleć na drabinkach i zjeżdżalniach, a także dużej zjeżdżalni wodnej. Kąpielisko ma bogate zaplecze gastronomiczne oferujące przekąski typu fast food, zimne napoje i lody. Na terenie kąpieliska działa wypożyczalnia sprzętu wodnego. Można wypożyczyć łodzie, kajaki i rowery wodne. Jest też boisko do gry w siatkówkę. W tym roku na tyłach kąpieliska utworzono również specjalne miejsce do imprez przy grillu. W kwestii rezerwacji i opłat należy kontaktować się z kierownictwem kąpieliska. Przed kąpieliskiem znajduje się parking dla kilkudziesięciu samochodów a w środku – parking dla rowerów. Bezpieczeństwa kąpiących pilnuje dziesięciu ratowników etatowych i dodatkowo społeczni. Na jednej zmianie na plaży jest nawet do 10 ratowników. W ciepłe wakacyjne dni Głębokie odwiedza ok. 5 tys. osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest godz. 10 – 20. Bilet normalny kosztuje 3 zł, ulgowy – 1,50.

Marianna Porzuczek: - Na Głębokim jest bardzo ładnie i bardzo lubię tutaj przychodzić, chociaż czasami rzeczywiście jest dość tłoczno. Najważniejsze, że są ratownicy i jest bezpiecznie i czysto. Z innych atrakcji raczej nie korzystam a jedzenie i picie wolę przynieść swoje z domu.

Rafał Madej: - Przychodzę tutaj, bo mam najbliżej. Poza tym bardzo mi się podoba. Oczywiście zawsze można zrobić coś więcej. Na przykład przydałby się porządny pomost, na którym można by się poopalać. I mogłoby być nieco czyściej.

Kąpielisko „Dąbie”
Ze względu na swoje oddalenie od centrum miasta odwiedzane jest głównie przez mieszkańców prawobrzeżnego Szczecina. Dojdziemy do niego ulicą Żaglową. Do plażowania zachęca szeroki pas piaszczystej plaży o długości 130 metrów. Ci, którzy nie lubią piasku w butach mogą rozłożyć koc na miękkiej trawie. A kto zechce ukryć się przed słońcem, pod jednym z kilku okazałych drzew.

Na kąpielisku jest plac zabawa z drabinkami i huśtawkami. Wyznaczone jest też boisko do gry w siatkówkę plażową. Plażowicze mają do swojej dyspozycji 10 przebieralni i sanitariaty, a także cztery prysznice, pod którymi mogą opłukać się po wyjściu z wody. Na terenie kąpieliska znajduje się również punkt sanitarny. Na drobny posiłek czy po napój można wybrać się do punktu gastronomicznego. Przed kąpieliskiem znajduje się parking dla kilkudziesięciu samochodów, a w środku – parking dla rowerów. Bezpieczeństwa kąpiących pilnuje siedmiu ratowników, po trzech na zmianie. W ciepłe wakacyjne dni odwiedza je nawet do 2 tys. osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest godz.. 10 – 20. Bilet normalny kosztuje 3 zł, ulgowy – 1,50.

Krzysztof Czaplicki, ratownik na kąpielisku „Dąbie”: - Jest tutaj bardzo bezpiecznie. Zejście do wody jest bardzo łagodne i nawet przy czerwonej boi jest stosunkowo płytko, bo niewiele ponad 2 metry. Również ratownicy bardzo dobrze zabezpieczają to kąpielisko. Dlatego mamy bardzo niewiele niebezpiecznych zdarzeń, na które szybko reagujemy.

Kąpielisko “Arkonka”
Kompleks basenów zlokalizowany w Lasku Arkońskim to ulubione miejsce do kąpieli dla rodzin z małymi dziećmi. Mamy tu jeden basen głęboki, dla osób umiejących pływać, o głębokości 1,6 metra i dwa rozległe brodziki, których głębokość nie przekracza 0,6 metra. W brodzikach rozlokowane są zjeżdżalnie i inne przyrządy do zabawy dla maluchów. Baseny otacza rozległy teren porośnięty trawą. Jest boisko do gry w siatkówkę i bogato wyposażony plac zabaw. Na miejscu można też wypożyczyć leżaki. Plażowicze mogą korzystać z siedmiu przebieralni, toalet i dwóch natrysków. Jest tez punkt medyczny. Kąpielisko jest codziennie odwiedzane przez policję i straż miejską. Bezpieczeństwa kąpiących się jednorazowo pilnuje 5 – 6 ratowników. Na miejscu jest kilka punktów gastronomicznych. Parking dla samochodów jest oddalony o kilkadziesiąt metrów od kąpieliska. Rowery można zostawiać w środku. Dziennie “Arkonkę” potrafi odwiedzić nawet do pięciu tys. osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest godz. 10 – 20. Bilet normalny kosztuje 3 zł, ulgowy – 1,50.

Pani Beata: - Mój syn Olek wprost uwielbia tu przychodzić. Teren jest bardzo ładny, zielony, ogrodzony. Jest też dużo atrakcji dla dzieci, co w Szczecinie nie jest takie częste. Wydaje mi sie też, ze jest tu stosunkowo bezpiecznie a woda jest dość czysta. Jedyne co mi się nie podoba, to fakt, że często nawet całkiem małe dzieci przebywają tutaj bez niczyjej opieki. To powinno być bardziej kontrolowane.

Kąpielisko “Dziewoklicz”
Usytuowane nad jeziorem łączącym się z rzeką Odrą, z dala od centrum jednak z wygodnym dojazdem Autostradą Poznańską i autobusem linii 61. Aby dostać się na część plażową trzeba przejść przez malowniczy mostek. Piasku jest niewiele, dlatego plażowanie odbywa się głównie na trawie. Część nabrzeża jest zabetonowana, ale zajmują ją głównie wędkarze. Dziewoklicz jest dość głęboki, przy czerwonych bojach głębokości wody osiąga prawie cztery metry. Bezpieczeństwa pilnuje siedmiu ratowników, po 3 - 4 na zmianie. Na kąpielisku jest punkt sanitarny, natryski i toalety oraz przebieralnie. Wyznaczone jest duże boisko do siatkówki i miejsca na ogniska. Powstaje też specjalne miejsce do grillowania. Jest też kilka punktów gastronomicznych. Przed kąpieliskiem jest duży parking, w środku miejsce na rowery. Codziennie pojawiają się tu patrole policji. Obok kąpieliska znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego prowadzona przez PTTK. Dziewoklicz odwiedza dziennie do ok. 1000 osób. Kąpielisko w sezonie czynne jest godz. 10 – 20. Bilet normalny kosztuje 3 zł, ulgowy – 1,50.

Marzena Badowska: - Trafiłam tu przypadkowo, szukając miejsca, do którego mogłabym przyjść z małym dzieckiem. Nie jestem jednak zachwycona tym, co oferuje miasto. Takie miejsca powinny być zdecydowanie lepiej zabezpieczone. Poza tym wszystkie budki są zamknięte i nawet nie miałam gdzie dziecku kupić picia.