Do zdarzenia doszło na ulicy Gdańskiej. Według słów kierowcy ciężarówki nie zauważył on nissana, który znalazł się w martwym polu lusterek.
W wyniku uderzenia samochód obróciło. Nissan wylądował na torach tramwajowych. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Jechałem środkowym pasem, nagle poczułem uderzenie, obróciło mój samochód i znalazłem się na torach - mówi mężczyzna, który kierował osobówką. - Nic mi się nie stało. Na szczęście jechałem powoli raptem sześćdziesiąt kilometrów na godzinę
Uszkodzony nissan zablokował ruch tramwajów do i z Basenu Górniczego.
Aktualizacja 12:40
Komunikacja tramwajowa została już przywrócona.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?