Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gawłowski oficjalnie oskarżony. Kilkaset tomów akt ws. afery melioracyjnej w sądzie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
W środę do sądu trafiły akta sprawy w "aferze melioracyjnej". To oznacza zakończenie śledztwa w korupcyjnym wątku. Jednym z głównych oskarżonych jest poseł Stanisław Gawłowski. Nie przyznaje się do winy.

Akta zostały przywiezione z wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie do Sądu Okręgowego o godzinie 11.30.

Cywilna skoda uginała się od ciężaru dokumentów. Wypakowanie ich i przewiezienie wózkami do biura podawczego sądu zajęło pracownikowi prokuratury prawie pół godziny.

Sam akt oskarżenia liczy 1100 stron. Obejmuje 32 osoby, które są oskarżone łącznie o 94 zarzuty przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Wobec dziewięciu oskarżonych wraz z aktem oskarżenia skierowano wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Na ławie oskarżonych zasiądą politycy, urzędnicy, właściciele firm budowlanych. Łącznie 32 osoby, w tym:

  • poseł Stanisław Gawłowski,
  • Roman Sz., były starosta koszaliński,
  • Mirosław O., były szef Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie,
  • Tomasz P., były dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie,
  • Krzysztof B., przedsiębiorca z Darłowa
  • oraz Bogdan K., przedsiębiorca z Kołobrzegu.

Według prokuratury część osób działała w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było ustawianie przetargów na prace melioracyjne w regionie w zamian za łapówki. Usłyszeli prawie 100 zarzutów związanych z 26 postępowaniami przetargowymi.

Prokuratorzy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który liczy ponad 400 tomów akt, w tym m.in. zeznania licznych świadków, wyjaśnienia podejrzanych, dokumentację bankową, dokumentację dotyczącą inwestycji.

- Zgromadzony materiał wskazuje na to, że w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska poseł Stanisław Gawłowski przyjął jako łapówki co najmniej 733 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o łącznej wartości prawie 26 tysięcy złotych oraz nieruchomości w Chorwacji. Ponadto zarzuty dotyczą nakłaniania do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych oraz ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej. Prokuratura oskarżyła posła również o pranie brudnych pieniędzy - wyjaśnia prok. Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.

CZYTAJ WIĘCEJ:

ZOBACZ TEŻ:

Łapówki w związku z przetargami?

Stanisław Gawłowski jest oskarżony o to, że jako wiceminister środowiska w rządzie PO-PS od stycznia 2011 roku do końca czerwca 2013 roku przyjął korzyść majątkową w postaci co najmniej 405 tysięcy złotych w gotówce od przedsiębiorcy Krzysztofa B. W zamian, wykorzystując swoją pozycję wiceministra, miał oferować przedsiębiorcy przychylność, poparcie oraz pomoc w zdobywaniu wielomilionowych kontraktów od Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Wiceminister miał też nakłaniać przedsiębiorcę do wręczenia dyrektorowi Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji łapówki w kwocie co najmniej 200 tysięcy złotych. Argumentował, że to warunek, aby firma przedsiębiorcy funkcjonowała i utrzymała się na rynku. Pieniądze zostały przekazane, a dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji Tomasz P. jest obecnie jednym z głównych podejrzanych w śledztwie dotyczącym tzw. afery melioracyjnej.

Prokuratura ustaliła również, że wygrywający przetargi przedsiębiorca – za radą ówczesnego wiceministra Stanisława G. – wręczał osobom decydującym o wynikach przetargów łapówki w wysokości 2-3 proc. wartości kontraktów. Jeden z nich, dotyczący modernizacji i odbudowy brzegów morskich oraz ochrony Mierzei Jamneńskiej, opiewał na prawie 21 milionów złotych. Kwoty łapówek sięgały kilkuset tysięcy złotych.

Postępowanie jest nadal prowadzone

Materiały, w zakresie jakim skierowano akt oskarżenia, zostały wyłączone z postępowania prowadzonego przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Postępowanie w którym występuje 42 podejrzanych jest nadal prowadzone, trwają dalsze czynności procesowe.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:


Poradnik ma być fragmentem książki, którą Gawłowski zapowiedział po wyjściu z aresztu (jest podejrzany o korupcję, nie przyznaje się do winy). Gawłowski nie ma wątpliwości, że po zmianie  władzy Kaczyński trafi do więzienia. Sam uważa się za ofiarę rządów PiS.

 - Dzielę się za darmo z Tobą panie Jarku moimi doświadczeniami, bo zyskałem je dzięki Pana zabiegom. To taka forma podziękowania - uzasadnia napisanie poradnika więziennego. 

ZOBACZ TEŻ: Gawłowski w areszcie. Z kim w celi? Jakie menu? [ZDJĘCIA]

Poradnik posła Gawłowskiego. Jak przetrwać w areszcie?


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto