Futsaliści wracają na parkiet. Dziś o 19. pierwszy mecz

– Chcemy poprawić nasze najlepsze osiągnięcie, czyli piąte miejsce w lidze – mówi trener Gerard Juszczak.

Do Szczecina przyjedzie zespół Red Devils Chojnice, który wybitnie nie leży szczecinianom. Nawet jeśli Pogoń'04 grała dobrze, to rzadko wygrywała z tym przeciwnikiem. A przedsezonowe sparingi nie powinny powodować dobrych nastrojów. Szczecinianie zanotowali kilka porażek, w tym dotkliwe 1:7 z beniaminkiem Marwitem Toruń. – Rezultaty gier kontrolnych są przede wszystkim dla mediów – twierdzi Juszczak.

Latem Pogoń'04 wzmocnił tylko jeden zawodnik. W miejsce Portugalczyka Bernardo, z którym Pogoń'04 rozwiązała umowę, zatrudniono Brazylijczyka Ricardinho. 27- latek ostatni sezon spędził w drugiej lidze portugalskiej, ale wcześniej grał w tamtejszej ekstraklasie. – Powiem szczerze: myślałem, że... będzie trochę słabszy – zaskakuje trener "zero-czwórki”.

Kadrę zespołu jeszcze w tym miesiącu uzupełni jeden zagraniczny zawodnik. W klubie nie chcą zdradzać nazwiska. – Być może będzie mógł grać od drugiej kolejki, a na pewno już od trzeciej – mówi Juszczak. – Myślę, że to będzie nasz hit transferowy – dodaje. Nieoficjalnie wiadomo, że do klubu ma dołączyć Ukrainiec Siergiej Tkaczenko, który niegdyś grał w Polsce w Hurtapie Łęczyca.

O sile zespołu w dalszym ciągu będą stanowić młodzi szczecinianie i to może być magnesem dla publiczności. Kilka dni temu, podczas oficjalnej gali "Futsal Ekstraklasa” (odpowiednik gali PZPN w dużej piłce), Michał Kubik został utytułowanym najlepszym młodzieżowcem zeszłego sezonu.

Swoje chwile mieli też szczecińscy kibice – kapituła wybrała fanów Pogoni'04 najlepszymi w kraju.

Czego można życzyć Pogoni' 04 przed startem nowego sezonu? Przede wszystkim tego, żeby nie popełniała starych błędów. Gdy zawodnicy stracą bramkę, nie mogą uśmiechać się do siebie beztrosko (a tak bywało). Gdy wynik jest niekorzystny, zespół musi do ostatnich sekund walczyć o zmianę rezultatu (a nie zawsze tak było). A kibice muszą udowodnić, że tytuł najlepszych w kraju otrzymali nieprzypadkowo.

Sukcesem Pogoni'04 będzie zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu, ale po cichu mówi się o medalowych aspiracjach. – Chciałbym też zagrać w Final Four Pucharu Polski – kończy Juszczak.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook