Furgonetka naszpikowana technologią przemierza ulice Szczecina

Tajemniczy Mercedes Viano na dachu zamontowany ma sygnalizator „roboty drogowe”. Intrygujące są kamery umiejscowione tuż obok. Widać, że podczas jazdy rejestrują otoczenie. Samochód porusza się na krakowskich tablicach rejestracyjnych. Czy wojewódzkim miastem zainteresowała się firma Google, która w podobny
sposób przygotowuje mapy 3D najpiękniejszych miejsc na świecie?

Udało nam się ustalić właściciela pojazdu.

– Na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu miejskiego zbieramy dane do stworzenia interaktywnej mapy Szczecina – mówi Andrzej Jagura, prezes firmy Designers dokonującej pomiarów. – Na dyskach twardych przekazane zostaną systemy do: ewidencji i stanu dróg, zajęć pasa drogowego, obsługi inwestycji i ich koordynacji, system zarządzania latarniami, zielenią miejską, małą architekturą, czy reklamami. Ważne jest, że drogowcy będą mogli go później sami  aktualniać. Jeśli zechcą – będzie można udostępnić go również do oglądania mieszkańcom miasta.

Skaner ustawiony na dachu rejestruje nawierzchnie. Zakres pomiaru to około 30 metrów szerokości, czyli jezdnia, chodniki oraz pobocza. Drugi skierowany na prawe pobocze skanuje prostopadle do auta. Dzięki takiemu ustawieniu otrzymujemy model terenu 3D wraz z elewacjami budynków, czy liniami napowietrznymi. Zakres skanowania sięga 150 metrów.

Na podstawie danych skanowanych otrzymujemy natychmiast lokalizację znaków drogowych w 3D wraz z ich ilością, lokalizację latarni i drzew oraz ich średnicę. Rozpoznawane są też uszkodzenia nawierzchni. Skaner potrafi wskazać wielkość ubytków, koleiny, wyrwy czy spękania.

Skontaktowaliśmy się z kierowcą nietypowego pojazdu. Zapytaliśmy, czy już wie, w jakim stanie są szczecińskie ulice.

– Robiliśmy pomiary w największych miastach w Polsce – powiedział Mariusz Lech. – Nie powinniście mieć powodów do narzekań. Dla porównania podajmy Kraków. Wypadacie zdecydowanie lepiej. Na przestrzeni trzech ostatnich lat dróg w Szczecinie przybyło. Robiliśmy wtedy ewidencję i było ich 840 kilometrów. Teraz jest tysiąc. Część została dobudowana, część przejęta przez miasto. Znowu mogę zestawić Szczecin z Krakowem. Tam ulic jest o 200 kilometrów więcej.

Firma dokonała już pomiarów drzew znajdujących się w pasach drogowych dróg krajowych. Jest ich 17 tysięcy.

– Dzięki skanerom udało nam się niechcący zlokalizować niewypał leżący przy samej jezdni. Natknęliśmy się też na sporą liczbę żmij i węży w skupiskach drzew – chwali się prezes Andrzej Jagura.

Dowiedzieliśmy się, ile miasto zapłaci za wykonanie pomiarów.

– Wartość umowy to prawie 2,6 miliona złotych – poinformowała nas Marta Kwiecień- Zwierzyńska. – Na stronie ZDiTM umieszczona zostanie interaktywna mapa sieci dróg Szczecina. Będzie ogólnodostępna. Mogę powiedzieć, że kupiliśmy również zestaw do wideorejestrowania. W jego skład wchodzą m.in. dwie kamery wraz z osprzętem komputerowym. Inwestycja ta jest zawarta w kwocie umowy.