- To przecież takie duże osiedle, a nasze dzieci nie mają się gdzie bawić, wałęsają się między blokami. Nikt nie wie jak temu zaradzić, bo na utworzenie nowych placów niby nie ma pieniędzy. Może trzeba po prostu się skrzyknąć i zrobić jakąś petycję?
- Dobrze wiemy, że jesteśmy nazywani prowincją Szczecina - mówi Anna z Bezrzecza. - Ale nie jest to powód, żeby pozbawiać nas normalnej komunikacji. Jedyny autobus, który dowozi nas do Łukasińskiego pojawia się na Bezrzeczu co 40 minut!
- Niby na ulicach naszego osiedla psów nie widać, a jednak każdy murek, każdy trawnik - mówi
Zygmunt Wierciński - jest cały w psich odchodach. Mam rodzinę na Arkońskim i mam wrażenie, że tam sytuacja wygląda o niebo lepiej. Ludzie, zacznijmy wreszcie sprzątać po swoich psach.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
