Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Floating Garden dopłyną w chmurę fetoru". Katastrofa ekologiczna możliwa w Szczecinie

Redakcja
Stowarzyszenie Endecja oraz Szczeciński Klub Narodowy są zaniepokojone działalnością jednej z firm na Międzyodrzu, która zajmuje się przetwórstwem zużytych opon dla przemysłu petrochemicznego. - Czy szczecińskie pływające ogrody mają dopłynąć w chmurę fetoru, chyba żaden szczecinianin by tego nie chciał - mówi Krzysztof Rudzki ze Stowarzyszenia Endecja.

Według przeciwników zakładu, którzy powołują się także na opinie mieszkańców, dochodzi tutaj do zanieczyszczenia środowiska.

Według Pawła Mazura, mikrobiologa sąsiedztowo zakładu może zaszkodzić nie tylko dorosłym, ale przede wszystkim dzieciom. - W dłuższym okresie może powodować choroby płuc na przykład astmę - dodał Paweł Mazur.

Protestujący podali informację, że spółka planuje rozbudowę linii produkcyjnej, która może się rozpocząć nawet w tym roku. Czy będzie to oznaczać silniejszy zapach palonej gumy i kolejne skargi od mieszkańców i okolicznych zakładów? - mówi Krzysztof Rudzki. - Chcielibyśmy tego uniknąć, dlatego Stowarzyszenie Endecja i Szczeciński Klub Narodowy nawołują do pilnej obserwacji Euroeco i niedopuszczenia do katastrofy ekologicznej w centrum miasta. Teraz decyzja o czystości powietrza w Szczecinie należy do Urzędu Marszałkowskiego.

- Skierujemy pismo do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa zanieczyszczenia. Ten odór przy czarnym scenariuszu może dojść do Wałów Chrobrego. Trzeba dziś postawić tamę - uważa Sylwester Chruszcz, poseł Kukiz '15. - Czekamy na wyniki badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Będzie łatwo udowodnić tezę, że zanieczyszczenia nie mieszczą się w granicach działki. Prokuratura będzie miała twarde dowody, że łamie się przepisy ochrony środowiska.

Porozmawialiśmy z przedstawicielem firmy pod adresem której padają zarzuty. Nie zgadza się z nimi.

- To nieprawda nie jesteśmy odpowiedzialni za uciążliwości zapachowe na które skarżą się mieszkańcy. Jedyne z czym się zgadzamy to faktycznie problem zapachowy w tej okolicy istnieje - mówi Michał Koczalski, doradca zarządu Euro Eco Fuels. - Łatwo można dowieść, że zapach na terenie zakładu jest inny, a skala produkcji nie jest tak duża, że można ją wyczuć na Wałach Chrobrego. Jest nam przykro, że ktoś powtarza nieprawdę. Posiadamy wszystkie wymagane pozwolenia środowiskowe na funkcjonowanie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto