Zarówno młodsi jak i starsi sportowcy mają przed sobą ogólnopolskie zawody wysokiej rangi, jednak zamknięcie obiektu mocno zachwiało ich planem treningowym. Miasto udostępniło pływkom inne obiekty, ale nie gwarantują one odpowiednich warunków do treningów, a zajęcia są bardziej ograniczone czasowo.
- Jestem mamą dwójki trenujących dzieci. W ubiegłą niedzielę zawoziłam jedną z nich z zawodnikami do Wałcza, aby mogła tam trenować. Przywożę ją w sobotę, a 17 grudnia ma mistrzostwa Polski. Zamknięcie basenu, to dla pływaków dramat. Dostaliśmy do dyspozycji jakieś szkolne baseniki, ale są zbyt odległe od szkoły - mówi Anna Duda, zaniepokojona mama dwóch zawodniczek.
"Najgorsza jest niepewność"
Miejski Klub Pływacki Szczecin organizuje zajęcia pływackie dla Centrum Mistrzostwa Sportowego i Szkoły Podstawowej nr 56. Do dyspozycji otrzymali basen przy SP 10, jednak duża odległość pomiędzy szkołami powoduje, że młodsze klasy są pozbawione zajęć na basenie.
- Najgorsza jest niepewność - mówi Ryszard Malec - Musimy wiedzieć kiedy planowane jest ponowne otwarcie basenu, co pozwoli nam na odpowiednie zaplanowanie kolejnych działań - dodaje prezes MKP Szczecin.
W tej chwili część zawodników jest na mistrzostwach Polski, a kolejna grupa wyjeżdża w przyszłym tygodniu. Klub ma w perspektywie finał ligi SMS, od wyników którego będą uzależnione dotacje dla klubu. Dzięki wybitnym osiągnięciom na mistrzostwach Polski seniorów, Szczecin ma zorganizować w lutym ogólnopolskie zawody.
- Polski Związek Pływacki i Otylia Jędrzejczak przyznali nam organizację Arena Grand Prix Polski, które mają się odbyć w lutym. Na dziś jednak nie wiemy, czy będziemy mieli do dyspozycji nasz obiekt - mówi Ryszard Malec.
SPRAWDŹ TAKŻE:
Trzeba czekać na ekspertyzy
Na dzień dzisiejszy miasto nie jest w stanie podać nawet przybliżonego terminu ponownego otwarcia obiektu.
- Usunięcie usterki nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Uszkodzeniu uległa zbyt duża powierzchnia, a my nie możemy otworzyć basenu w takim stanie. W tej chwili prowadzone są ekspertyzy, które potrwają jeszcze kilka dni. Kiedy poznamy ich efekty, to będziemy w stanie przedstawić plan działań - mówi Dariusz Sadowski ze szczecińskiego magistratu.
Rodzice wystosowali list do prezydenta Piotra Krzystka, który w odpowiedzi napisał:
- Zniszczenia zostaną zabezpieczone najszybciej jak to tylko możliwe. Nikt nie ma interesu w tym, aby pływalnia była zamknięta. Priorytetem jest jednak zapewnienie odpowiednich warunków użytkownikom basenu.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?