- Filmy prezentowane w tym roku nie były nigdy wyświetlane w kinach, są trudno dostępne, a jakościowo to perełki - informuje Bartosz Bączkowski, dyrektor organizacyjny Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Boogie Brain.

Zapowiadaną niespodzianką będzie fantastyczna belgijska komedia "Boso, ale na rowerze". Film obejrzymy o godz. 21.

- "Boso, ale na rowerze" to zaskakująca i oryginalna kombinacja tragikomicznego romansu, czarnego humoru i zimnego cynizmu, połączonego z klimatem muzyki Roya Orbisona. -  Bartosz Bączkowski. - Wiele scen ma charakter komiczny, a nawet absurdalny, ale wszystko podszyte jest tu głębszym znaczeniem. To nie tylko czysty sarkazm, ale raczej tragikomiczna radość przez łzy. Strobbowie to głównie hazardziści, pijacy i kobieciarze, żyjący w atmosferze błogiego lenistwa, nieróbstwa, kłótni, a przede wszystkim zakrapianej alkoholem wyśmienitej i szalonej zabawy.

W kinie "Zamek" zaprezentowane zostaną dwa dokumenty: "One Man in The Band" oraz "It might get loud". Pierwszy to historie jednoosobowych orkiestr, natomiast "It might get loud" to niezwykły film o rock’n’rollu, w którym pojawiają się sławni gitarzyści: The Edge z U2, Jack White i Jimmy Page.

Wieczorem na dziedzińcu bardziej kontrowersyjne obrazy. Po 22 puścimy "Ex Drummera", który zdobył Nagrodę Specjalną Jury na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w 2007 roku. Wcześniej elektroniczna niespodzianka, zapis trasy wyjątkowej grupy grającej muzykę elektroniczną.

Zwiastuny filmów i zapowiedzi: Boogie Brain 2010. Będzie głośno podczas Festiwalowego Kina Muzycznego (wideo)