Od kilku tygodni piszemy na łamach MM Moje Miasto o wiadukcie na Warcisława. Mieszkańcom przeszkadzają panujące pod nim ciemności. Dzięki naszej interwencji do końca miesiąca ma pojawić się tam światło. Ale brak oświetlenia to nie jedyna rzecz, która dokucza w tym miejscu naszym Czytelnikom.
– Wczoraj przechodziłam pod tym słynnym już ciemnym wiaduktem i zobaczyłam tam sterty piachu przy chodniku, studzienki zawalone śmieciami. Gałęzie, liście, śmieci! Na razie to leży wszystko na wierzchu, ale jak wpadnie do środka, to studzienki będą zapchane – pisze nasza Czytelniczka. – Tam po ulewach zawsze stoi woda po kostki, a przechodzień nie ma gdzie uskoczyć w bok, czyli jest ochlapany po samą głowę. Ale co się dziwić, jak tam nikt nie sprząta! Proszę o tym napisać! Może ktoś się zlituje i złapie za miotłę!
Problem jest doskonale znany mieszkańcom Niebuszewa i Książąt Pomorskich. Marta Kwiecień-Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego zapewnia, że ulica przy wiadukcie oczyszczana jest raz w tygodniu.
– Ulica znajduje się w stałym utrzymaniu, ale w związku z otrzymanym od MM Moje Miasto sygnałem, podejmiemy odpowiednie kroki. Będziemy śledzili dalszy przebieg sprawy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?