Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalne warunki w hotelu dla naukowców Uniwersytetu Szczecińskiego

Redakcja MM
Redakcja MM
– Ostatnio zaatakowały nas karaluchy. Chodzą nie tylko w nocy, ale i w dzień – zaalarmowali listownie redakcję mieszkańcy hotelu asystenckiego przy ul. Szwoleżerów.

– Karaluchy biegają w łazienkach, pokojach i korytarzach. Boimy się wypuszczać dzieci na korytarz, czy świetlicę. Podczas zabawy dotykają podłogi, a tam są pozostałości owadów zabitych butem – czytamy w liście.

Ruszyliśmy tropem dokuczliwych insektów. Udało nam się spotkać kilka osób, które skomentowały sytuację.

Pani Ewa (nazwisko do wiadomości redakcji) dziennikarza z fotoreporterem przyjęła w maleńkim pokoju. Zdradziła, że razem z nią mieszka aż pięć kotów.

– Dopiero się tu wprowadziłam. Tu na pewno nie ma karaluchów ale wiem, że były na wyższych piętrach – mówiła nam kobieta, a jej zdaniem insekty zagościły w hotelu, bo niektórzy lokatorzy unikają dezynfekcji.

– U mnie chociaż są koty, jest czysto i nie śmierdzi – zapewniała mieszkanka. Inni rozmówcy choć otwarcie mówili, że problem istnieje, ujawnić się nie chcieli.

– Warunki nie są tu najlepsze, ale nazwiska nie podam, bo nie mam zamiaru wylądować na bruku – mówiła mama małego chłopca.

Kobieta potwierdziła opisaną w liście wersję. Dezynfekcja przeprowadzona przez zarządcę budynku jest nieskuteczna, a mieszkańcy sami zamawiają dodatkowe odkaraluszanie. Są oburzeni, bo fachowiec który wykonuje usługi, każe sobie dodatkowo płacić.

– Twierdzi, że jak budżetówka nie ma pieniędzy, to niech mieszkańcy płacą. A całe jego wyposażenie to mała torba na ramię i małe strzykaweczki – mówią lokatorzy, którzy sprawę zgłosili do sanepidu.

– Właśnie wysłaliśmy tam inspektora na kontrolę. Do rektoratu poszło też pismo z zapytaniem o zasady przeprowadzania zabiegów – tłumaczy Elżbieta Frill, kierownik sekcji higieny dzieci i młodzieży.

Uniwersytet Szczeciński, który jest zarządcą budynków twierdzi, że problem z insektami jest na bieżąco monitorowany. A zgodnie z planem dezynsekcja jest przeprowadzana średnio co półtora miesiąca.

– Moim zdaniem, dużą winę za występowanie insektów ponoszą sami mieszkańcy, którzy pomimo wcześniejszego wywieszania informacji o odkaraluszaniu często nie udostępniają lokali, co stwierdziłem osobiście uczestnicząc w zabiegu – mówi Dariusz Wójcik, kierownik Asystenckiego Domu Mieszkalnego US.

– Bywa też niestety, że stopień czystości w zajmowanych mieszkaniach pozostawia wiele do życzenia – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto