Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna pomyłka stomatologa. Usunął 2-latce nie ten ząb

Paulina Targaszewska [email protected]
Archiwum
Niespełna dwuletnia Wiktoria trafiła z rodzicami do przychodni stomatologicznej przy ul. Piotra Skargi. Z powodu urazu dziewczynkę od kilku dni silnie bolała prawa, górna jedynka.

- Po konsultacji ze specjalistami ze szpitala na Pomorzanach, stomatolog z przychodni przy szpitalu wojskowym ustaliła, że ząb jest najprawdopodobniej martwy i trzeba go usunąć - mówi pani Wioletta, mama dziewczynki. - Razem z tatą Wiktorii wyraziliśmy na to zgodę. Pani doktor znieczuliła prawą jedynkę u naszej córeczki i ząb wyrwała.

Niestety, usunięta została nie górna jedynka z prawej strony, a z lewej. Co prawda górna lewa jedynka była z próchnicą, ale nie było żadnej mowy o jej wyrywaniu. Na wyrwanie tego zęba rodzice nie wyrazili żadnej zgody.

W karcie dziecka nie było żadnej adnotacji o potrzebie usunięcia lewego zęba, dlatego zgłosiliśmy błąd lekarski.

Więcej o fatalnej pomyłce stomatologa przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński