MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ewa Kopacz w Kaliszu: Bijemy się przede wszystkim o najlepszą frekwencję w Wielkopolsce

Bartłomiej Hypki
Bartłomiej Hypki
Alicja Łuczak, Piotr Łuszczykiewicz, Ewa Kopacz, Karolina Pawliczak
Alicja Łuczak, Piotr Łuszczykiewicz, Ewa Kopacz, Karolina Pawliczak Bartłomiej Hypki
Ewa Kopacz, liderka listy KO do Parlamentu Europejskiego w Wielkopolsce oraz prof. Piotr Łuszczykiewicz, nr 5 na liście, mówili we wtorek, 21 maja o tym, że trzeba iść 9 czerwca na wybory.

- Bijemy się przede wszystkim o najlepszą frekwencję w Wielkopolsce. Dlaczego to takie ważne? Dlatego, że mandat, który ewentualnie wędrujący mógłby trafić do Wielkopolski, świadczyłby o tym, że to ludzie w Wielkopolsce, wielcy polscy w wielkiej Polsce będą decydować o tym, kto będzie ich reprezentował w Parlamencie Europejskim i ta reprezentacja będzie oczywiście liczniejsza - mówiła Ewa Kopacz.

Wiele uwagi poświęciła temu, aby seniorzy tłumaczyli młodym ludziom jak kiedyś wyglądała Europa, bo młodzi ludzie nie pamiętają jak czekało się na granicach, jak trzeba było poddać się kontroli itp.

Bon senioralny

Ewa Kopacz mówiła o tym, że priorytetem rządu Donalda Tuska jest to, aby w życie wszedł tzw. bon senioralny. Chodzi o usługi takie jak pomoc w przygotowywaniu czy spożywaniu posiłków, codziennych czynnościach czy kontakt z otoczeniem. Program ma być skierowany do osób w wieku od 75. roku życia oraz ich pracujących rodzin. Zgodnie ze wstępnymi założeniami wartość maksymalna bonu senioralnego wyniesie 2150 zł.

- Wykorzystajmy pieniądze z Unii Europejskiej, one są zresztą zapisane w KPO, i dajmy profesjonalną opiekę w miejscu zamieszkania dla seniorów. Ja dzisiaj chcę zachęcać seniorów do tego, żeby mówili o tym młodym ludziom, ale również opiekunom, którzy doraźnie do nich przychodzą - oni będą mogli po przeszkoleniu pieniędzy europejskich sprawować nad nimi opiekę, ale mało tego, raz w roku będą mogły - jeśli są to osoby w wieku emerytalnym - weryfikować swoją emeryturę. Będą miały legalne zatrudnienie - tłumaczyła kandydatka do PE.

Prof. Piotr Łuszczykiewicz cieszy się, że ma na liście taką liderkę jak Ewa Kopacz.

- Byłoby znakomicie dla Polski, gdybyśmy taką reprezentantkę mieli w europarlamencie. Jestem o tym przekonany, bo tak silnego, dużego formatu polityk może nie tylko Polskę reprezentować w UE jako parlamentarzysta, ale zająć w parlamencie miejsce eksponowane wykonawczo i ten polski głos wzmocnić - zaznaczył radny i kandydat do PE.

PPG
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto