MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Eksperyment na niebezpiecznym przejściu na ul. Stalmacha [wideo]

Marek Jaszczyński
Na ulicy Stalmacha przeprowadzono eksperyment procesowy, który ma wyjaśnić jak doszło do tragicznego wypadku na przejściu dla pieszych na ulicy Stalmacha.

Chodziło o wyjaśnienie, czy kierowca ciągnika miał możliwość zauważenia pieszej. W eksperymencie użyto tego samego pojazdu, pod kołami którego zginęła piesza. Przy eksperymencie byli obecni bliscy kobiety, która zginęła na przejściu.

- Nie wiem jaki sens miało przeprowadzenie tego eksperymentu, bo nie oddawał on sytuacji z 13 lipca. Moim zdaniem pozorantka powinna znaleźć się na tym miejscu, gdzie była ciocia i z tej perspektywy winno się oceniać czy faktycznie kierowca miał prawo jej nie zauważyć - mówi Aisha Ślusarska, krewna ofiary. - A nie miał, bo niepojętym jest przejeżdżać kogoś na środku przejścia dla pieszych, posiadając tak dobrą widoczność z kabiny. Ciocia nie szła przy krawężniku, tylko szła chodnikiem wraz z innymi wysiadającymi z tramwaju na przejście dla pieszych. Kierowca jechał prostą drogą i nie ma szans, by nie widział tych wszystkich ludzi, razem z ciocią. W przechodzącej kolumnie pieszych, ktoś musi być pierwszy, a ktoś ostatni, a kierowca musi uważać i brać odpowiedzialność za swoje czyny.

Zobacz więcej:

Zagadką jest to w jaki sposób kobieta znalazła się pod kołami ciągnika z naczepą. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy. Nie postawiono mu zarzutów, przesłuchano jedynie w charakterze świadka.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto