Dziura po Arkonie zasypana. Zamiast nowego hotelu będzie... trawnik

Na nowy hotel więc Szczecin nie ma co liczyć.

Z oporami ruszyło zasypywanie dziury po byłym hotelu Arkona w Szczecinie, należącym do Orbisu. Do końca 2012 roku prace miały być skończone, ale wykonawca robót zniknął nagle z placu przy ulicy Panieńskiej na Podzamczu.

Na początku października wynajęta firma Wojmar zaczęła zwozić ziemię i gruz, stopniowo zasypując otwór w ziemi. Wprawdzie na początku ZDiTM robił trudności z wydaniem zezwolenia na przejazd ciężarówek, ale po naszej interwencji, problem znikł.

Wydawało się wówczas, że kwestią najdalej miesiąca, góra dwóch, w miejsce blaszanego płotu i dziury za nim, Podzamcze odzyska kawałek terenu. Nie ma co jednak liczyć na nowy hotel.

Orbis burząc Arkonę obiecywał wprawdzie wybudowanie nowego hotelu w Szczecinie, ale zrezygnował z planów. Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbisu powiedział nam, że firma szukała nabywcy na nieruchomość, ale nie znalazła.

- Wycofaliśmy się z budowania hoteli ze względu na zmianę strategii, tj. z własnego finansowania inwestycji. Jeśli znalazłby się inwestor, który na zasadzie franczyzy wybudowałby obiekt i oddał nam jego prowadzenie, to co innego. Mamy już w Szczecinie trzy hotele, ale ich wyniki nie są zadowalające, dlatego nie będzie czwartego.

W październiku w ramach zasypywania dziury i stworzenia wolnej drogi dla ciężarówek, zagrodzono część Nowego Rynku, co zmniejszyło na Podzamczu tereny parkingowe. Nikt z kierowców nie narzekał licząc po cichu, że na miejscu dziury powstanie nowy parking.

Tym bardziej, że z wypowiedzi dyrekcji Orbisu wynikało, ze firma rozpatruje kilka opcji zagospodarowania miejsca. Pierwszą miało być wybudowanie lokalnego skweru. Nie wykluczono też parkingu. Decyzja miała zapaść po zniknięciu dziury.

Dziura fizycznie znikła, ale teren nie został uporządkowany. Pozostał płot, a za nim bałagan. Praktycznie dla estetyki miejsca nic się nie zmieniło.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wykonawca zabiegał w dyrekcji firmy, aby plac uporządkować i stworzyć tu tymczasowy parking. Nie uzyskał jednak zgody.

Przez kilka dni próbowaliśmy wydobyć z Orbisu odpowiedź na pytanie, co dalej z tym miejscem? Wszak zlikwidowanie dołu za płotem nic nie zmieniło.

Na temat bowiem nie zagospodarowanego miejsca pisało do nas wielu szczecinian. W końcu udało się.

- Prace porządkowe na działce po hotelu Arkona zostały wstrzymane na okres zimowy - napisała Katarzyna Gronek, rzecznik Orbisu. - Planujemy kontynuację i założenie w tym miejscu trawnika.