Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś ligowy klasyk! Pogoń Szczecin zagra z Lechem Poznań

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Wiola Ufland/pogonszczecin.pl
Piłka nożna. Nie ma tygodniowej przerwy, ale już we wtorek rozpoczyna się 29. kolejka rundy zasadniczej. Mecz Pogoni z Lechem w Poznaniu to ligowy klasyk, ale i ważne spotkanie dla układu sił w tabeli PKO Ekstraklasy.

RELACJA NA ŻYWO:

Oba zespoły mają prawo być zadowolone po sobotnich meczach. Pogoń nie zagrała świetnie, ale potrafiła wygrać z Cracovią i wskoczyć na 3. miejsce w tabeli. Lech co prawda nie wygrał w Lubinie, ale przegrywał tam już 1:3 i zdołał się podnieść. To jest bardzo budujące w meczach wyjazdowych. W dodatku Kolejorz przegrał w poprzedniej serii z Legią u siebie, więc też szukał przełamania.

Jak będzie we wtorek o godz. 20.30 w Poznaniu? Oba zespoły chciałyby wygrać, by zapewnić sobie miejsce w TOP8 PKO Ekstraklasy, ale i mieć duże szanse na miejsce w pierwszej czwórce przed rozgrywkami grupy mistrzowskiej. Da to jeden mecz więcej w dodatkowym etapie zmagań, a to duży handicap.

- Pamiętam, że nasze mecze z Lechem były zazwyczaj całkiem dobre. Teraz mamy dobrą okazję, żeby zagrać kolejny raz na wysokim poziomie i osiągnąć dobry rezultat. Mamy 44 punkty i chcemy zdobywać kolejne - mówi dla klubowego serwisu Tomas Podstawski, defensywny pomocnik Pogoni.

Pogoni do uzyskania miejsca w pierwszej ósemce wystarczy punkt, więc może to wpłynąć na postawę Portowców. Może, ale i nie musi, bo Portowcy są zespołem, który chce na boisku dominować.

Nad Lechem Pogoń ma tylko punkt przewagi, a mając w perspektywie niedzielny mecz z Lechią Gdańsk w Szczecinie, podział punktów w Wielkopolsce nie byłby złym osiągnięciem.

- Zwycięstwo z Cracovią pomoże nam uwierzyć w siebie i myśleć o dobrym wyniku w Poznaniu. Musimy dobrze się zregenerować. Uważam, że to dobra strategia, aby koncentrować się tylko na najbliższym meczu. Nie ma sensu wybiegać dalej myślami - dodaje Podstawski.

Dla Pogoni wyjazd do Poznania będzie pierwszym meczem na obcym boisku po restarcie sezonu. Trener Kosta Runjaic zabrał już w poniedziałek zespół na nocleg do Opalenicy, by odpowiednio przygotować zespół do walki.

Kto zagra w składzie Pogoni? Nie ma powodów do rewolucji kadrowej, ale też przebieg sobotniego meczu z Cracovią dał możliwość rotacji.

Jedno jest pewne: trudno się spodziewać zmian w linii obrony. Bramkarz Dante Stipica odżył, inaczej grał niż z Zagłębiem i był mocnym ogniwem defensywy, ale nie tylko w polu bramkowym. Zaiskrzyła też linia obrońców, która przede wszystkim zagrała na zero z tyłu. To buduje, a w tyłach potrzebna jest stabilizacja.

Gdzie można szukać możliwych zmian? Przede wszystkim w ataku. Z Zagłębiem zagrał Adam Frączczak, z Cracovią Michalis Manias. Obaj dysponują dużym doświadczeniem, obaj mieli przebłyski dobrej i zespołowej gry, ale też obaj po godzinie schodzili z boiska. Więcej wiatru robił młody Hubert Turski. Czy już czas na grę młodziana od pierwszej minuty? Można podjąć takie ryzyko, bo i sytuacja Pogoni jest spokojniejsza.

Druga pozycja to lewa pomoc. Hubert Matynia nie zaliczył dobrego występu, więc może do składu powróci Paweł Cibicki. Nie grał w sobotę, bo i przez większość tygodnia zmagał się z problemami żołądkowymi. Ale powinien już dojść do siebie i może być kandydatem do gry.

Na pozostałych pozycjach Runjaic pewnie postawi na wygranych graczy z soboty.

Mecz z Lechem rozpocznie się o godz. 20.30.

Mecz z

Lech Poznań - Pogoń Szczecin. Gdzie obejrzeć?

  • Canal+ Sport
  • TVP Sport
  • sport.tvp.pl

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto