Współczesne mamy pracują zawodowo
Współczesne mamy często pracują zawodowo i przez wiele godzin dziennie nie widują swoich dzieci. Mimo to tak samo kochają je, starają się zaspokajać ich potrzeby, dbają o rozwój.
Współczesna mama to kobieta, która podejmuje równocześnie wiele życiowych ról. Na przykład rola żony, matki, pracownika, a czasami pracodawcy, rola sprzątaczki, kucharki, pani domu, organizatora, negocjatora. Obraz współczesnej matki to obraz kobiety aktywnej, wypełniającej w życiu równocześnie wiele zadań.
W tej chwili w Polsce trzy czwarte kobiet w wieku od 24 do 54 lat pracuje zawodowo. Dla sporej grupy z nich praca to nie tylko konieczność, ale też przyjemność. To także możliwość realizacji własnych aspiracji, które dają zadowolenie.
– Nie wyobrażam sobie, bym musiała zrezygnować ze swojej pracy i siedzieć tylko z dzieckiem w domu – mówi Elżbieta Tarchalek, ale podkreśla, że może część dnia przeznaczyć na swoje zawodowe aspiracje tylko dlatego, że ma wspaniałą nianię i jest spokojna o swoje dziecko.
Matki niepracujące
Zupełnie inaczej zaplanowała swoje życie Aneta Frankiewicz, która pracowała tylko przez cztery lata, kiedy syn chodził do przedszkola.
– Kiedy natomiast rozpoczął szkołę to już nie dawałam sobie rady. Musiałam zrezygnować z pracy – mówi z żalem, ale także z satysfakcją, bo jej syn Bartek jest w tej chwili najlepszym uczniem w szkole i laureatem wielu konkursów. – Tak procentuje ta moja praca w domu. Stąd też czerpię zadowolenie.
Ekonomiści wyliczyli, że praca kobiety i matki tylko w domowych pieleszach ma wartość ponad 2 tys. zł miesięcznie.
Ale wiele matek nie pracuje tylko dlatego, że sytuacja na rynku pracy zmusiła je do pozostania w domu w związku z urodzeniem dziecka. Te mamy też czerpią satysfakcję z faktu bycia matką. Mogą swoim dzieciom poświęcić więcej czasu i uwagi.
Bo praca je mobilizuje
Matki pracujące podkreślają, że praca zawodowa uczy je organizacji czasu pracy, więc lepiej sobie radzą w domu z obowiązkami zawodowymi. Są w stanie pogodzić obowiązki opiekuńcze, wychowawcze, zawodowe, towarzyskie, ale tylko wtedy, kiedy mają oparcie w mężu.
– Zdecydowanie gorzej radzą sobie matki samotnie wychowujące dzieci – twierdzą ekonomiści i podkreślają, że to nie tylko brak czasu, ale przede wszystkim strona finansowa powoduje, że takim matkom jest zdecydowanie trudniej.
Problemy mam
Mamy, z którymi rozmawialiśmy, największy problem mają z powrotem do pracy po urlopie macierzyńskim, ponieważ rozstanie z dzieckiem jest dla nich bardzo trudne. Martwią się o bezpieczeństwo dziecka podczas swojej nieobecności. A teraz babcie też są często jeszcze aktywne zawodowo.
W tej sytuacji pozostają przedszkola i żłobki. Ich plusem jest to, że dziecko rozwija się wśród innych dzieci, ale matki podkreślają, że trzeba mieć szczęście, żeby trafić na dobrą grupę i dobre nauczycielki, żeby dziecko nie wracało do domu z płaczem.
Mamy na co dzień martwi przede wszystkim czy zdążą. Czy na czas uda im się przygotować obiad, posprzątać mieszkanie, uprać dziecku spodnie, czy bluzę i to jeszcze wszystko wyprasować.
– To ten ciągły brak czasu na wszystko – podkreślają ale dodają, że uśmiech na twarzach dzieci, kiedy kładą je do snu wynagradza ten pośpiech codzienny.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?