W dniu bez futra szczecińscy aktywiści postanowili przypomnieć władzy o ich obietnicach dotyczących zakazu hodowania zwierząt w celu pozyskiwania futra. Według szacunków ekologów w naszym kraju ginie dziesięć milionów zwierząt futerkowych.
Polska jest niechlubnym liderem w produkcji futer w Europie. W całym kraju jest blisko 700 ferm, z czego ponad siedemdziesiąt w naszym województwie.
- Według badań większość naszego społeczeństwa nie zgadza się na hodowle zwierząt na futra. Przypominamy również, że Prawo i Sprawiedliwość otwarcie mówiło o wprowadzenie odpowiedniej nowelizacji, która zabroni tego procederu - mówi Małgorzata Rawa z Inicjatywy na Rzecz Zwierząt „Basta!”.
Dlatego w niedzielne popołudnie przed siedzibą PiS w Szczecinie obyła się manifestacja, która miała na celu przypomnienie rządzącym ich obietnic.
- Rząd ugiął się pod naciskiem lobby futrzarskiego. Nie możemy pozwolić na to, by kilkadziesiąt osób czerpiących korzyści z tego procederu dominowało nad tysiącami mieszkańców, którzy sprzeciwiają się tej okropnej praktyce - podkreśla Rawa.
Oprócz wątpliwej etycznie działalności ferm futrzarskich obrońcy praw zwierząt mówią również o wielu problemach związanych z funkcjonowaniem tego typu przedsiębiorstw.
- Ponosimy ogromne koszta ekologiczne związane z emisją gazów cieplarnianych. Trzeba również pamiętać o tym, że zwierzęta z takich ferm uciekają i niszczą nasz ekosystem, bo przeważnie są to gatunki inwazyjne, które zabijają inne zwierzęta - alarmuje Małgorzata Rawa.
Protest pod siedzibą PiS przy ulicy Mickiewicza przyciągnął uwagę kilkunastu osób. Nikt z członków partii nie spotkał się z protestującymi.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?