MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci nocowały u wolontariusza

Robert Duchowski
Robert Duchowski
- Nie ma testu na pedofilię – mówił dziś (17.05) na specjalnej konferencji prasowej wiceprezydent Szczecina Tomasz Jarmoliński. Przyznał jednak, że przepisy dotyczące przyjmowania wolontariuszy do pracy z dziećmi nie są wystarczająco szczelne.

Konferencja dotyczyła wydarzenia, które wstrząsnęło całym miastem. W Domu Dziecka „Zielony Dwór” w Zdrojach 2 lata pracował wolontariusz, który wczoraj przyznał się do seksualnego wykorzystywania dzieci. Według prokuratury, jego ofiarami padło dwóch chłopców z „Zielonego Dworu”. W mieszkaniu wolontariusza znaleziono jednak pornograficzne zdjęcia innych dzieci. Trwa ustalanie ich tożsamości.
 
Dziś wiceprezydent próbował odpowiedzieć na pytania, jak doszło do tego, że mężczyzna w ogóle trafił do pracy w domu dziecka. Mało tego, miał również sądowe pozwolenie na tzw. urlopowanie dzieci, czyli zabieranie ich do siebie na noc. Zakazała tego dopiero nowa dyrektor placówki na początku tego roku. Wtedy też mężczyzna został wysłany na konsultację psychologiczną do Miejskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, gdyż jego zachowanie budziło wątpliwości wychowawców z „Zielonego Dworu”.

Tam wziął udział w 8 z 12 zaleconych sesji terapeutycznych i wrócił do placówki. MOIK nie zdążył przekazać opinii na jego temat. Jak zapewnia Jarmoliński, w tym czasie wolontariusz pełnił swoje obowiązki już tylko w towarzystwie innych pracowników domu dziecka. Wiceprezydent nie umiał jednak wytłumaczyć, jak w takim razie udało mu się je sfotografować nago.
 
- Najprościej byłoby teraz kogoś zwolnić – przekonywał Jarmoliński. – W tej chwili nie mam jednak wiedzy na temat tego, czy ktoś popełnił w tej sprawie błąd. Jeśli tak – nie będzie trudno ustalić, kto.

28–letni Jarosław N., student pedagogiki, nieśmiały, lubiany przez dzieci, przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto