Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działki na razie zostają

Anna Folkman
Anna Folkman
Informacje o tym, że przy ul. Podbórzańskiej, w miejscu gdzie są ogródki ma powstać kompleks rekreacyjny, działkowcy przeczytali w „Kurierze”. Są zaniepokojeni i poprosili nas o wyjaśnienie sprawy.

- Pewnego dnia działkowcy zaczęli do mnie przychodzić z pytaniem, dlaczego nie interesuję się losem działek. – mówi zdenerwowany Franciszek Cinkusz, prezes działek „Zjednoczenie”. – Nigdy nie dostałem informacji o tym, że ponad 200 ogródków ma być teraz zlikwidowanych. Prezydent miasta mówił o planach, ale uspokajał, że to odległe zamierzenia. A tu nagle 27 października czytamy, że to bardzo możliwe. Od razu po tym artykule zatelefonowałem do gazety, ale nikt na ten temat nie chciał ze mną rozmawiać. Jak to właściwie jest?

Działkowcy są zaniepokojeni i boją się, że decyzja przyjdzie nagle i nie będą mieli czasu, żeby zabrać cały swój dobytek.
- Niektórzy chcą zmieniać ogrodzenia, budować altanki, sadzić nowe drzewa – mówi Aleksander Buczyński. – Chcemy wiedzieć ile mamy czasu, czy nasza praca nie pójdzie na marne. Swoje ogródki mają tu mieszkańcy całego miasta, niektórzy dojeżdżają nawet z Bukowego.

Zapytaliśmy w magistracie, jakie są plany w sprawie terenu działek przy ul. Podbórzańskiej.
Okazuje się, że część terenu przeznaczona jest pod usługi w zakresie sportu i rekreacji, na budowę szkoły podstawowej, z możliwości zgody na przedszkole, gimnazjum, szkołyę średnią. Plany obejmują także zabudowę jednorodzinną, powstanie placu zabaw. Do momentu zagospodarowania terenu zgodnie z planem, działkowcy mogą prowadzić swoje ogródki.
- Nie ma decyzji o likwidacji działek – odpowiada stanowczo Piotr Landowski z biura promocji i informacji magistratu. – W związku z tym nie było potrzeby informować o tym działkowców. Gdy taka decyzja zapadnie, działkowcy będą wiedzieli, a ewentualna likwidacja odbędzie się zgodnie z przepisami prawa.

Zapytaliśmy w takim razie, jak długo przed rozpoczęciem inwestycji dowiedzą się o tym działkowcy.
- Przepisy nie precyzują takiego terminu – dodaje Landowski. - Mówią natomiast, że przed likwidacją ogrodu musi być zawarte porozumienie z zarządem okręgowym (wojewódzkim) Związku Działkowców. Dopiero w tym porozumieniu precyzuje się termin likwidacji danego ogrodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto