Nowa realizacja baletowego arcydzieła autorstwa Karola Urbańskiego wprowadzi dziecięcą i dorosłą publiczność w świat magii i tajemnicy, ludzi i lalek.
„Dziadek do orzechów” to balet znany wszystkim, nieodłączny element świątecznego nastroju w okresie Bożego Narodzenia. Ale czy na pewno znamy historię Klary, Dziadka do orzechów, Drosselmeyera i Króla Myszy? Czy wiemy jaki jest rodowód tych postaci - kim była królowa Mysiababa, księżniczka Pirlipata i co to takiego orzech Krakatuka?
Nowa realizacja baletowego arcydzieła autorstwa Karola Urbańskiego spróbuje odpowiedzieć na te pytania wprowadzając dziecięcą i dorosłą publiczność w krainę magii i tajemnicy. Przenikające się światy ludzi i lalek, muzyczna podróż przez krainy Indian, Masajów i Eskimosów, barwne kostiumy i niebanalna scenografia przenosząca do wnętrza szafy z zabawkami sprawią, że będzie to dla wszystkich niezapomniane spotkanie teatralne tuz przed świętami.
- Zawsze zastanawiałem się, po co są bajki - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie. - Czy po to, żebyśmy wrócili do dzieciństwa, czy po to żebyśmy ze swoimi dziećmi przeżywali wchodzenie w dorastanie. A może bajki mają cudowną moc, która powoduje, że po prostu jesteśmy lepsi? Te pytania będą nam towarzyszyły na premierze. Rozmawialiśmy o tym spektaklu z Karolem Urbańskim już dawno i wtedy zrodził się pomysł, żeby zrobić NASZEGO „Dziadka”.
Zobacz też: Mieszkańcy odwiedzali filharmonię przed rozpoczęciem sezonu
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?