Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyskusja podczas sesji: czy przedszkole może być blisko sklepu z alkoholem?

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Czy przedszkole może być blisko sklepu z alkoholem?
Czy przedszkole może być blisko sklepu z alkoholem? pexels
Czy przedszkola mogą powstawać w pobliżu sklepów z alkoholem? Teraz to niemożliwe, ale wkrótce może być inaczej, bo pojawił się problem. W poniedziałek radni Szczecina zaczęli się zastanawiać jak go rozwiązać.

Chodzi o uchwałę, która zakazuje sąsiedztwa sklepu monopolowego (sprzedającego wysokoprocentowy alkohol) w odległości nie mniejszej niż sto metrów od m.in. od przedszkoli. Przepisy obowiązują już 26 lat. Para szczecinian chce udowodnić, że stały się nieżyciowe. Okazuje się, że na nowo budowanych osiedlach, lokale użytkowe wynajmują jako pierwsze dyskonty ze spożywką i alkoholem. 100-metrowy zakaz powoduje, że deweloperzy odmawiają wynajęcia lokalu na przedszkole niepubliczne.

- Z powodu tego limitu kilka razy nam odmówiono. Uchwała miała sens, gdy placówki oświatowe były w osobnych budynkach. Obecnie tworzy się przedszkola w lokalach deweloperskich - przekonuje pan Mateusz, mieszkaniec Szczecina.

Zwraca uwagę, że brak przedszkoli, szczególnie na nowych osiedlach to duży problem Szczecina. A będzie jeszcze większy, bo do przedszkoli muszą iść mali Ukraińcy, którzy przyjechali z mamami uciekając przed wojną. W Polsce wielu miastach odległość między przedszkolami a sklepami zmniejszono lub zniesiono. Np. w Gdańsku, Łodzi, Warszawie, Białymstoku.

Część radnych skłania się do zmiany. Wczoraj zaczęli dyskusję. Radna Urszula Pańka zwróciła uwagę, że limit odległości miał chronić uczniów, aby nie kusiło ich na przerwie zaglądnie do sklepu.

ZOBACZ TEŻ:

- W żłobkach, czy przedszkolach tego problemu nie ma, bo dzieci nie wychodzą same z budynku. Jako pedagog dopuszczam wyłącznie tego limitu dla przedszkoli, ale nie dla innych placówek - mówiła.

- Trudniej jest założyć przedszkole niż sklep z alkoholem. Już kilka lat temu w Szczecinie było więcej punktów z alkoholem niż w całej Norwegii - zauważył radny Leszek Duklanowski.

W Szczecinie jest 1600 miejsc, w których sprzedawany jest alkohol.

Lidia Rogaś, dyr. wydziału oświaty przyznaje, że na nowych osiedlach niepubliczne przedszkola to dobry pomysł, bo publiczne tam nie powstają.

- Od kilku lat wszyscy chętni mają miejsce w przedszkolu publicznym. Wynika to ze zwiększonej liczy miejsc i zmian w przepisach. Mamy też bogatą sieć przedszkoli niepublicznych, w których jest ok, 3,5 dzieci i są jeszcze wolne miejsca. Jest grupa rodziców, którzy świadomie wolą posyłać dzieci do placówek niepublicznych. Na nowych osiedlach przedszkola publicznie nie powstają, dlatego dla takich rodziców placówki niepubliczne są alternatywą - mówiła

ZOBACZ TEŻ:

- Nie bał bym się tego tematu, choć jest wielowątkowy. Nie zlikwidujemy sklepów z alkoholem, bo mają podpisane długoletnie umowy z deweloperami. Poza tym, w tych sieciówkach mieszkańcy robią zakupy, nie związane z alkoholem. A z drugiej strony bliskość przedszkola przy domu też jest ważna dla wielu rodziców - mówił radny Łukasz Tyszler, przewodniczący komisji zdrowia.
Kategoryczny sprzeciw wobec zmian w uchwale zgłosił radny Mirosław Żylik.

- Od wielu lat jako nauczyciel obserwuję jaki złem jest alkohol - mówił.

Na razie nie wiadomo kiedy radni wrócą do sprawy, ale zapewniają, że szybko.

O sprawie pisaliśmy tutaj:https://gs24.pl/sklepy-monopolowe-blizej-przedszkoli-w-szczecinie-jest-propozycja-zmiany-uchwaly/ar/c1-16241025

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto