MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa śluby i jeden chrzest

GJ
GJ
Dwie panny młode w pięknych białych sukniach i panowie w eleganckich garniturach, to nie modele czekający na sesję fotograficzną, ale brat i siostra, którzy postanowili wziąć ślub tego samego dnia.

Dwie panny młode w pięknych białych sukniach i panowie w eleganckich
garniturach, to nie modele czekający na sesję fotograficzną, ale brat i
siostra, którzy postanowili wziąć ślub tego samego dnia.Adam Michalik i jego narzeczona Joanna oraz Sylwia Michalik i Marek pobrali się w parafii św. Jana Bosko w sobotę o godzinie 14. To nie była jedyna uroczystość tego dnia w rodzinie. Ślubom towarzyszyły chrzciny Lenki, pięciomiesięcznej córeczki pana Adama.

– Właściwie chodziło nam tylko o chrzest, ale ksiądz namówił nas do zawarcia małżeństwa i zgodziliśmy się – opowiada Adam Michalik. – Proboszcz z tej parafii okazał się bardzo ludzki i dlatego mu zaufaliśmy – dodaje pani Joanna. – W końcu nie planowaliśmy tego.

A cała ta historia zaczęła się od kilku niemiłych słów od księdza z parafii na Niebuszewie, który nie chciał ochrzcić dziewczynki. Przeszkadzało mu, że rodzice nie mieli ślubu. Wtedy z pomocą przyszli znajomi, którzy polecili kościół przy ul. Witkiewicza.

– Powiedzieli, że księża są tam bardzo mili i bezproblemowi – mówi młoda żona. – Imieli rację. Nie dość, że proboszcz zgodził się na chrzest, to zaproponował jeszcze podwójny ślub.

Na ślubnym kobiercu stanęli też Sylwia i Marek. Ten pomysł zaskoczył całą czwórkę. Bardzo szybko jednak przekonali się do niego.

– To był szok, ale gdy minął, spodobała mi się ta myśl. Zwłaszcza, że moja siostra dziesięć lat temu wzięła ślub cywilny i nadszedł czas, żeby go uzupełnić – śmieje się pan Adam.

Podczas ceremonii jedna para była świadkiem drugiej. Na uroczystości zjawiło się około czterdziestu osób. Potem wszyscy bawili się na weselu w domu rodziców pana Michalika. Za dwa tygodnie wybiorą się w podróż poślubną.

– Muszę najpierw uporać się z pracą i dopiero wtedy pojedziemy nad morze, a może nawet do Turcji – marzy młody żonkoś. – Oczywiście zabierzemy ze sobą córki, bo oprócz Lenki, mamy jeszcze dwunastoletnią Wioletkę.

Młodym parom życzymy dużo szczęścia na nowej drodze życia!

od 7 lat
Wideo

Temat aborcji wraca do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto