Duński książę nagrodził szczecińskiego konsula. "To efekt zachwytu nad niedawną wizytą"

– To zapewne efekt zachwytu pary książęcej niedawną wizytą w Szczecinie – podejrzewa konsul.

Rzecz miała miejsce pod koniec czerwca w stolicy Danii. Raz na kilka lat spotykają się tam konsulowie królestwa. Nawet z tak odległych krajów jak Nowa Zelandia, Antigua czy Wyspy Bahama. W tym roku ponad 300 konsulów reprezentowało 92 państwa. Wśród dyplomatów nie zabrakło szczecińskiego konsula honorowego królestwa Danii w Szczecinie, mec. Andrzeja Preissa i jego żony.

– Podczas tych kilku dni konferencji z udziałem najwyższych władz Danii dyskutujemy o problemach pracy konsularnej, aktualnych zagadnieniach swoich misji i oczekiwaniach Królestwa Danii wobec wysłanników dyplomatycznych na całym świecie – tłumaczy mec. Preiss.

Atrakcją jednego z wieczorów była wizyta w Królewskiej Operze, którą zaszczyciła cała rodzina królewską z królową Małgorzatą II na czele. W przerwie wieczoru operowego specjalnego posłuchania udzielił sześciu konsulom następca tronu książę Fryderyk, który w połowie maja wraz z żoną był w Szczecinie.

Wśród sześciu wybranych dyplomatów był mec. Preiss. Z powodów dyplomatycznych szczegółów rozmowy z księciem zdradzić nie może.

– Niewątpliwie zaproszenie mnie przez księcia Fryderyka ma związek z wysoką oceną jaką para książęca nadała randze, bardzo dobrej organizacji i przebiegowi wizyty pary książęcej w Szczecinie – zauważył konsul.