Droga Kzyżowa w Szczecinie. Wielka inscenizacja z 200 aktorami

Orszak składający się z artystów i zgromadzonych widzów z DK „Klub Skolwin” przy ul. Stołczyńskiej 163 przebędzie drogę na teren przykościelny Parafii pod wezwaniem Chrystusa Króla przy ul. Inwalidzkiej. Podczas przemarszu zainscenizowane zostaną poszczególne stacje Drogi Krzyżowej, zaś na terenie przykościelnym odbędą się wszystkie, tak efektowne w poprzednich latach, sceny finałowe. Emocje podczas Drogi Krzyżowej zawsze są ogromne. Uczestnicy płaczą, lamentują, dla wielu to nie tylko widowisko, ale także duchowe doświadczenie.

- Inscenizacja to przedsięwzięcie cykliczne, które odbywa się od 2005 roku z przerwami. Pomysłodawcą i reżyserem pierwszych trzech widowisk był były dyrektor Domu Kultury „Klub Skolwin” Wiesław Lewoc - mówi Adam Komorowski, dyrektor Domu Kultury „Klub Skolwin”. - Chcieliśmy kontynuować zapoczątkowaną przez niego tradycję. Przygotowaniem scenariuszy i wyreżyserowaniem kolejnych inscenizacji zajął się szczeciński poeta Marek Maj. To on ją bardzo rozbudował i dodał nowe przesłania. Szkielet zawsze jest ten sam, ale z uwagi, że jest to artystyczna inscenizacja, scenariusz za każdym razem jest zmieniany i tworzony od początku.

- Tegoroczna inscenizacja - poza przedstawieniem historii znanej z biblijnych przekazów - ma ambicję przesłania znanej niektórym skądinąd prawdy, że wszyscy ludzie - bez względu na miejsce, kulturę i warunki w jakich żyją, jaki maja kolor skóry czy wyznanie - są równi sobie nawzajem i równi przed Bogiem „…czymkolwiek On im się wydaje…”, jednakowo oceniane są ich winy i zasługi - zdradza Marek Maj, autor scenariusza inscenizacji. - Stąd wynika dobór zastosowanych elementów scenografii, kostiumów, tekstów i akcentów muzycznych. Tegoroczne novum to Chrystus w postaci żywego aktora, który będzie fizycznie niósł krzyż. W finale zobaczymy widowisko z gatunku światło-dźwięk, nie zabraknie też imponujących fajerwerków.

- W tym roku pobijemy rekord, bo zaangażowanych w przedsięwzięcie jest około 200 osób, zarówno amatorów - mieszkańców, uczniów jak i artystów - znanych aktorów szczecińskich teatrów, chóry itd. Podjęliśmy decyzję, że inscenizację będziemy organizować co dwa lata. Jest to przedsięwzięcie, które mocno nas angażuje i by było naprawdę dobrze przygotowane potrzeba na to więcej czasu. To tworzenie scenariusza, rozmowy z artystami, przygotowanie strojów, próby... Nie chcemy powielać schematów, chcemy tworzyć nowe pomysły a to wymaga skupienia i czasu. Niewiele teatrów organizuje tak duże plenerowe przedsięwzięcia, a co dopiero działające tak jak my niewielkie domy kultury. Mieszkańcy są dumni z tego widowiska, cały czas pojawiają się pomysły, by przenieść je do centrum miasta, tak by mogli obejrzeć je także ci, którzy nie mają okazji, by odwiedzić Skolwin.

Podczas inscenizacji wykorzystane zostaną teksty m.in. Sergiusza Jesienina, Emily Dickinson, Jorge Luisa Borgesa, Wisławy Szymborskiej, Ernesta Brylla, wybrzmi gitara elektryczna, saksofon i trąbka, bębny, zapłoną ognie…

Udział zapowiedzieli między innymi: aktorzy scen szczecińskich, BLOCO POMERANIA, KUKUA DJEMBE oraz grupa warsztatowa bębnów afrykańskich, Chór Kameralny ZUT, Policki Chór Kameralny POSTSCRIPTUM, Chór Kameralny Polickiego UTW, grupa tańca Współczesnego KIOSK RUCHU, grupy rekonstrukcyjne - Rota Drabów Bańskich i Grupa DARNAR, Grupa Twórcza KRATA EON, Teatr ELIPSA młodzież z Zespołu Szkół nr 10 (Skolwin), dziewczęta z MOW im. Janusza Korczaka w Szczecinie, pracownicy i przyjaciele DK „Klub Skolwin”.