Agnieszka Butwin jest na II roku studiów doktoranckich ma wydziale technologii i inżynierii chemicznej ZUT pod kierunkiem prof. Zbigniewa Czecha. Dzięki otrzymanym środkom, doktorantka ze szczecińskiej uczelni rozpocznie pracę nad nową technologią otrzymywania samoprzylepnych taśm strukturalnych.
- Warunkiem otrzymania stypendium było to, żeby przedmiot badań był przydatny w gospodarce - mówi Agnieszka Butwin. - Mam nadzieję, że opatentujemy ten produkt i będziemy mogli sprzedawać licencję kontrahentom. Oczywiście właścicielem licencji będzie nasza uczelnia.
Doktorantka otrzyma imienne, miesięczne stypendium naukowe w wysokości 3000 zł, które będzie dostawać przez 22 miesiące i grant badawczy w wysokości do 35 tys. zł rocznie na realizację wyróżnionego projektu.
- To pozwoli na zakup odczynników, które w chemii są bardzo potrzebne i drogie – mówi doktorantka. – Sytuacja doktorantów w Polsce jest uzależniona od uczelni, na której studiują. Na ZUC-ie nie jest najgorzej, bo dostajemy miesięczne stypendia, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na pracę, bo nie mielibyśmy czasu na prowadzenie badań naukowych, ale na innych uczelniach wygląda to gorzej pod względem finansowym. Dlatego warto walczyć o różnego rodzaju stypendia.
Czy wobec tego warto jest być doktorantem?
- Ja się zdecydowałam na studia , bo chciałam pogłębiać swoją wiedzę – mówi pani Agnieszka. – Chciałabym w przyszłości pracować naukowo. Pod tym względem warto. Jeśli jednak ktoś podejmuje takie studia z innych powodów to musi sam ocenić czy warto.
Agnieszka Butwin planuje obronę pracy doktorskiej na wrzesień 2011 roku.
Zobacz na gs24.pl: 700 dzieci bez szans na żłobek
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?