O problemach zdrowotnych Doroty Rabczewskiej dosyć głośno było już w 2006 roku. Podczas, gdy pomagała sąsiadowi wnosić po schodach wózek z dzieckiem, doznała urazu kręgosłupa. Był on na tyle poważny, że piosenkarce groził nawet wózek inwalidzki. Operacja zakończyła się jednak sukcesem, ale wymagała dalszej rehabilitacji.
Na oficjalnej stronie internetowej byłej żony Radka Majdana pojawił się taki oto wpis.
"Dzisiaj rano doznałam kolejnego urazu kręgosłupa, który tymczasowo mnie unieruchomił i uniemożliwił mi dzisiejszy występ. Tym bardziej jest mi przykro, że wiele serca włożyłam w tą trasę i nie mogłam doczekać się, kiedy zaprezentuje Wam moje niespodzianki i spotkamy się wszyscy na koncercie.
Przeszła mi taka myśl przez głowę, żeby mimo wszystko obojętnie w jakim stanie, wyjść na scenę. Chciałabym jednak, żeby to miejsce przynosiło mi i Wam tylko i wyłącznie radość, a oglądanie mnie w tak żałosnym stanie nie należałoby do najprzyjemniejszych.
Przepraszam Was bardzo za, oby chwilową, niedyspozycję. Jest to moja dolegliwość, która pojawia się nagle i po prostu muszę się nauczyć z nią żyć. Mam nadzieję, że tą beznadziejną sytuację szczególnie zrozumie te kilka tysiecy Fanów zgromadzonych w Międzyzdrojach. Jadę teraz do szpitala i marzę o tym, aby jak najszybciej postawić się na nogi."
Niestety, oznacza to, że Doda nie wystąpi dzisiaj w Szczecinie. Nie wiadomo, czy koncert zostanie definitywnie odwołany czy może przełożony na inny termin.
Oczywiście życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Tak wygląda promo trasy koncertowej Dody "ROCK'N'ROLL PALACE TOUR", która miała rozpocząć się wczoraj w Międzyzdrojach.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?