Dobry rok dla schroniska, a co dalej? Są nowe pomysły
Dane statystyczne Analizując wyniki dot. ewidencji psów w roku 2018 zauważalny jest wyraźny spadek ilości przyjmowanych psów o ponad 19 proc.. Sumując ilość psów odebranych przez właścicieli (51,23 proc.) z adopcją psów (44,05 proc.) ponownie utrzymujemy doskonały, porównywalny z rokiem ubiegłym wynik 95,28 proc. psów ogółem opuszczających Schronisko. Skala eutanazji i upadków psów w Schronisku jest śladowa, co świadczy o poziomie opieki lekarsko-weterynaryjnej. Podobnie w przypadku kotów zauważalny jest bardzo wyraźny spadek ilości przyjęć, aż o ponad 33 proc. w stosunku do roku ubiegłego, a w tym to co najważniejsze - ilość przyjętych kociąt spadła o prawie 40 proc., co zapewne jest wynikiem poszerzenie programu sterylizacji i kastracji kotów miejskich o dodatkowe lecznice komercyjne. Poziom adopcji kotów (70,46 proc.) jest niższy o niecałe 3 proc. w stosunku do roku ubiegłego, ale pomimo tego wraz z odsetkiem kotów odebranych przez właścicieli (4,84 proc.) łącznie daje doskonały wynik 75,76 proc. kotów ogółem opuszczających Schronisko, również porównywalny z poprzednim rokiem. W przypadku odbioru kotów przez właścicieli, wyraźna różnica (4,84 proc. u kotów w stosunku do 51,23 proc. u psów), wskazuje na zasadność wnioskowania o rozszerzenie w latach następnych Miejskiego Programu Identyfikacji i Znakowania, o znakowanie również właścicielskich kotów domowych. Większy niż u psów odsetek eutanazji i upadków wśród kotów, ściśle związany jest głównie z wypadkowymi interwencjami oraz śmiertelnymi chorobami wirusowymi przenoszonymi drogą kropelkową głównie wśród kociąt (zakaźne zapalenie nosa i tchawicy, Kaliciwiroza) bądź z kałem (Panleukopenia), z jakimi mamy do czynienia wśród dowożonych w wyniku interwencji kotów wolno żyjących.