Gospodynie już w 10. minucie objęły prowadzenie. Natalia Oleszkiewicz zdecydowała się na strzał tuż zza pola karnego, a piłka pięknym łukiem trafiła do siatki. Przyjezdne po chwili mogły się zrewanżować. Z rzutu karnego Karolina Topa trafiła jednak tylko w słupek. W 43. minucie Respekt doprowadził do wyrównania za sprawą Oliwii Płachty, która z bliska pokonała Sarę Kierul. Chwilę później, po lobie, szczecińska bramkarka znowu miała szczęście, bo piłka uderzyła w słupek i wyszła w pole.
W 48. minucie po błędzie bramkarki Olimpii, Respekt objął prowadzenie. Po godzinie gry było już 3:1. Kamila Topa przebiegła z piłką przez całą połowę i trafiła do siatki przy słupku. Na 4:1 mogła podwyższyć z rzutu karnego Karolina Topa, ale drugi raz w tym meczu nie trafiła jedenastki.
Olimpia II Szczecin - Respekt Myślenice 1:3 (1:1)
Bramki: Oleszkiewicz (10) - Płachta (43), Karolina Topa (48), Kamila Topa (57).
Olimpia: Kierul - Surmiak, Bielecka (46 Kaczorowska), Bagińska, Kaczmarczyk (46 Gasiul), Szerszeń, Witkowska, Oleszkiewicz (46 Sikora), Witczak, Shahbazyan, Sobolewska.
Olimpia I grała na boisku wielokrotnego mistrza, Medyka Konin i do przerwy prowadziła po golu Zuzanny Radochońskiej (asysta Amelii Bińkowskiej). W drugiej połowie Medyk pokazał klasę i w kilka minut wyszedł na prowadzenie. W samej końcówce dobił rywalki.
Medyk Konin - Olimpia Szczecin 3:1 (0:1)
Bramki: Grzywińska (70), Sirant (73), Gawrońska (90) - Radochońska (43).
Olimpia: Piątek - Brodzik, Grosicka, Szymaszek (74 Szcześniak), Bińkowska, Michalczyk, Brzozowska, Radochońska, Kędzierska, Oleksiak, Siwek.
CZYTAJ TEŻ: Olimpia Szczecin. Kobiecy futbol w Szczecinie ma się dobrze. Dziewczyny pełne pasji, umiejętności i miłości do futbolu [ZDJĘCIA, WIDEO]
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?